Rolnik stanie przed sądem? Skandal z flagą ZSRR i banerem
Prokuratura w Gliwicach podjęła decyzję o zbadaniu sprawy rolnika, który podczas wtorkowego protestu w Gorzyczkach na swoim ciągniku wywiesił flagę ZSRR oraz skandaliczny transparent z postulatem skierowanym do Władimira Putina.
21.02.2024 | aktual.: 21.02.2024 13:30
"Gazeta Wyborcza" poinformowała, że podczas wtorkowego protestu rolników, który odbył się przy zjeździe z autostrady A1 w Gorzyczkach, na jednym z ciągników umieszczono flagę ZSRR oraz transparent ze skandalicznym napisem: "Putin zrób porządek z Ukrainą i Brukselą i z naszymi rządzącymi".
Sprawa będzie badana pod kątem art. 256 Kodeksu karnego, który mówi o publicznym propagowaniu nazizmu, komunizmu, faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego oraz o nawoływaniu do nienawiści – wynika z informacji z prokuratury.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aspirant sztabowy Małgorzata Koniarska z Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim poinformowała że mężczyzna, który prowadził pojazd, został zatrzymany do kontroli drogowej. - Został przez nas wylegitymowany. Nie było przesłanek do tego, aby go zatrzymywać procesowo. Wszystkie materiały z tych czynności, zrealizowanych na miejscu zdarzenia, zostały przekazane dzisiaj do prokuratury - dodała policjantka.
Sprawa rolnika trafi do Prokuratury Rejonowej
Materiały, które zostały przekazane z policji do Prokuratury w Wodzisławiu Śląskim, jeszcze w środę trafią do Prokuratury Rejonowej Gliwice-Wschód. To właśnie ta gliwicka jednostka prowadzi postępowania związane z tzw. przestępstwami z nienawiści.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, Joanna Smorczewska, potwierdziła, że przekazane prokuraturze dane obejmują również ustalenia dotyczące personaliów mężczyzny, który stworzył baner i go wywiesił.
Do 3 lat pozbawienia wolności
Wstępnie czyn rolnika zakwalifikowano jako przestępstwo z art. 256 Kodeksu karnego. Zgodnie z tym przepisem, kto publicznie propaguje nazistowski, komunistyczny, faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega karze pozbawienia wolności do 3 lat.
Tej samej karze podlega osoba, która publicznie propaguje ideologię nazistowską, komunistyczną, faszystowską lub ideologię nawołującą do użycia przemocy w celu wpływania na życie polityczne lub społeczne.
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, Marcin Kierwiński, również odniósł się do tej sprawy. "Informacyjnie - skandaliczny transparent, którego zdjęcie obiegło sieć, został od razu usunięty i zabezpieczony przez policję. Policja i prokuratura prowadzą czynności wobec jego autora. Nie będzie zgody na takie przestępcze działania" - napisał we wtorek minister na jednym z portali społecznościowych.
Czytaj także: