Prokuratura ujawnia przyczynę śmierci Igora Stachowiaka. Wcześniejsze ustalenia zdementowane
Niewydolność krążeniowo-oddechowa związana z zażyciem amfetaminy i środków psychoaktywnych - to według biegłych przyczyna śmierci Igora Stachowiaka. Informację przekazała rzeczniczka prokuratury Ewa Bialik.
"Żadna z przygotowanych opinii biegłych nie wskazuje uduszenia jako przyczyny zgonu mężczyzny. Do śmierci Igora Stachowiaka z dużym prawdopodobieństwem doprowadziła niewydolność krążeniowo-oddechowa związana z zażyciem amfetaminy i środków psychoaktywnych" - poinformowała PAP prokuratura.
Efektem zażycia narkotyków było "zaburzenie świadomości z dezorientacją, które doprowadziło do braku rozróżnienia rzeczywistości od halucynacji". To z kolei prowadzi do nienaturalnego podniecenia i rozgorączkowania. Obecność amfetaminy potwierdziły ekspertyzy, z kolei dopalacze znaleziono w ubraniu zmarłego 24-latka.
W piątek od poznańskich lekarzy pojawiły się informacje, że Stachowiak mógł zostać uduszony. Wg dra Janusza Kołowskiego i Karoliny Pawlak wskazywały na to obrażenia, które odkryto na ciele mężczyzny. Wcześniej podobną opinię wyrażał ojciec zmarłego Maciej Stachowiak, który jest przekonany, że jego syn został zabity.
Zobacz także: Tomasz Komenda o uniewinnieniu. "Będziemy żądać 10 mln zł odszkodowania
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl