Prokuratura skierowała apelację od uniewinniającego wyroku wobec Magdaleny Adamowicz
Dolnośląski wydział Prokuratury Krajowej skierował do sądu apelację od wyroku uniewinniającego posłankę do Parlamentu Europejskiego Magdalenę Adamowicz od zarzucanych jej przestępstw karnoskarbowych - poinformował Dział Prasowy Prokuratury Krajowej. Jak dodano, "prokurator wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji".
"Wyrok uniewinniający Magdalenę Adamowicz zapadł 1 czerwca 2022 roku przed Sądem Rejonowym dla Gdańska Południe w Gdańsku. Akt oskarżenia prokuratura skierowała w sierpniu 2020 roku" - przypomniał Dział Prasowy Prokuratury Krajowej. Prokuratorzy podali, że postępowanie w tej sprawie zostało zainicjowane w październiku 2013 roku zawiadomieniem złożonym przez Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego dotyczącym nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych.
PK zaznaczyła, że po wyroku uniewinniającym posłankę do Parlamentu Europejskiego, prokurator niezwłocznie wystąpił do sądu o sporządzenie uzasadnienia wyroku na piśmie. "Sąd po upływie 3 miesięcy sporządził uzasadnienie wyroku. Prokurator po zapoznaniu się z jego treścią skierował środek zaskarżenia, w którym zarzucił sądowi I instancji, że wyrok został wydany z rażącym naruszeniem prawa" - podkreśliła PK.
"Sąd całkowicie zaniechał przeprowadzenia postępowania dowodowego, w tym takich podstawowych dowodów, jak przesłuchanie w charakterze świadków członków najbliżej rodziny Magdaleny Adamowicz. W toku postępowania świadkowie zmieniali wersję swoich zeznań, a zatem ich przesłuchanie było niezbędne dla dokonania prawdziwych ustaleń. Świadkowie ci mają szczególne znaczenie dla ustalenia nieprawidłowości dotyczących stanu majątkowego Magdaleny Adamowicz." - zauważyła PK.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według prokuratury sąd m.in. "całkowicie pominął dotychczasowe ustalenia wynikające z przepisów prawa podatkowego" i w konsekwencji wydał wyrok "całkowicie odmienny od dotychczasowych obowiązujących poglądów prawnych". "Tymczasem prawidłowa analiza przepisów, orzecznictwa i poglądów doktryny prowadzi do wniosku, że uzyskiwane przez oskarżoną Magdalenę Adamowicz środki pieniężne należało traktować, jako przychody pochodzące z tzw. innych źródeł, które powinny podlegać opodatkowaniu. Brak takiego opodatkowania skutkuje odpowiedzialnością karną z kodeku karnego skarbowego, o co została oskarżona Magdalena Adamowicz" - zaznaczyła PK.
"W pisemnym uzasadnieniu wyroku, sąd wyraźnie stwierdził, że wyjaśnienia oskarżonej Magdaleny Adamowicz należy uznać w zasadniczej części za niewiarygodne. Jednocześnie sąd uznał, że brak wiarygodności oskarżonej Magdaleny Adamowicz nie ma wpływu na treść rozstrzygnięcia i zapadły wyrok uniewinniający. W apelacji prokurator wyraźnie wskazał na dotychczasową linię orzeczniczą Sądu Rejonowego Gdańsk Południe w Gdańsku, który w podobnych sprawach wydawał wyroki skazujące" - podkreśliła PK.
Prokuratorzy: Magdalena Adamowicz w akcie oskarżenia oskarżona o popełnienie dwóch przestępstw karnoskarbowych
Prokuratorzy przypomnieli, że Magdalena Adamowicz w akcie oskarżenia została oskarżona o popełnienie dwóch przestępstw karnoskarbowych. "Polegały one na nieujawnieniu w zeznaniach podatkowych za lata 2011-2012 dochodów w kwotach odpowiednio prawie 300 tysięcy złotych i 100 tysięcy złotych" - podała PK.
"Prokurator w apelacji skierowanej do Sądu Okręgowego podkreślił, że długotrwałe rozpoznanie sprawy przez Sądy doprowadzi do przedawniania czynów zarzucanych Magdalenie Adamowicz, co uniemożliwi pociągnięcie jej do odpowiedzialności karnej. Zgodnie z przepisami przestępstwa zarzucane Magdalenie Adamowicz przedawniają się odpowiednio 1 stycznia 2023 roku oraz 1 stycznia 2024 roku" - dodała PK.