PolskaProkuratura: rozmowy z uczestnikami konkursów dowodami ws. Krzysztofa Kwiatkowskiego i Jana Burego

Prokuratura: rozmowy z uczestnikami konkursów dowodami ws. Krzysztofa Kwiatkowskiego i Jana Burego

Jednym z dowodów w sprawie dotyczącej prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego i posła PSL Jana Burego są bezpośrednie rozmowy z kandydatami na kierownicze stanowiska NIK o tym, jak wygrać konkurs - powiedział rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach Leszek Goławski.

Prokuratura: rozmowy z uczestnikami konkursów dowodami ws. Krzysztofa Kwiatkowskiego i Jana Burego
Źródło zdjęć: © PAP | Bartłomiej Zborowski

28.08.2015 | aktual.: 28.08.2015 13:00

Goławski poinformował, że prezes NIK unieważnił pierwszy egzamin konkursowy na dyrektora łódzkiej delegatury Izby, bo "jego kandydat źle wypadł". - Był najgorszym kandydatem - wbrew temu, co się mówi w mediach - w związku z tym konkurs ten został, niezgodnie z prawem, unieważniony i powtórzony - powiedział rzecznik PA. - W międzyczasie przekazane zostały pytania dla tego kandydata, żeby wiedział, jak na nie ma odpowiadać, jak ma się zachowywać przed tą komisją, tak żeby ten konkurs wygrać. Przekazywane również były materiały, z których ma korzystać i przedstawić je jako swoją wizje, mimo że były to materiały pochodzące od szefa NIK - powiedział Goławski.

Dodał, że podsłuchanych rozmów jest bardzo dużo i wskazują one, na "dużą zażyłość między tymi osobami; pokazują dokładnie, jak ten mechanizm się miał odbywać".

Goławski zacytował fragment jednej z podsłuchanych rozmów: "Mówi pan z NIK do tego swojego znajomego X: zadam takie pytanie, że to prawda, kandyduje pan, każdemu zadam je po kolei, czy ta delegatura... co by pan w niej zmienił, w funkcjonowaniu całego NIK-u, a masz tam moją prezentację, więc sobie wybierzesz, to będzie dobrze wyglądało".

- Cały czas były takie działania podejmowane, więc nie było tam żadnej bezstronności - podkreślił Goławski.

Na pytanie, czy są to bezpośrednie rozmowy prezesa NIK z tymi kandydatami, odpowiedział: "Tak, to są bezpośrednie rozmowy wskazujące, jak należy ten konkurs wygrać (...), tak żeby zdyskredytować inne osoby, które w tym konkursie będą startowały".

Dodał, że są też rozmowy szefa NIK z posłem Burym i innymi osobami związanymi z konkursami.

Pytany o sprawę rzecznik CBA Jacek Dobrzyński powiedział: "Robimy to, co do nas należy", po inne informacje odsyłając do prokuratury.

Do Sejmu trafiły już wnioski o uchylenie immunitetów Buremu oraz szefowi NIK Krzysztofowi Kwiatkowskiemu. Obu prokuratorzy chcą przedstawić zarzuty dotyczące m.in. wpływania na konkursy na stanowiska w delegaturach NIK.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (323)