Prokuratura prawdopodobnie przesłucha Kuszewskiego
Warszawska Prokuratura Okręgowa zbada czy b. wiceszef zdrowia i obecny doradca prezydenta, Krzysztof Kuszewski wiedział o związku byłego wiceministra zdrowia i szefa Narodowego Funduszu Zdrowia Aleksandra Naumana z tzw. aferą sprzętową oraz próbował go ostrzec. Prawdopodobnie Kuszewski zostanie przesłuchany.
11.08.2004 18:05
Poinformował o tym rzecznik prokuratury Maciej Kujawski. Warszawska Prokuratura Okręgowa od końca lipca br. prowadzi formalne śledztwo w sprawie domniemanego udziału Naumana w "aferze sprzętowej" z lat 90.
W środę radio RMF podało, że o powiązaniu Naumana z "aferą sprzętową" wiedział Kuszewski. 8 lat temu - według radia - zadzwonił on do ojca Naumana i ostrzegł go, że "o sprawie jest głośno na szczytach władzy". Po tej informacji Aleksander Nauman miał wyjechać na rok do Szwajcarii.
Sam Kuszewski w rozmowie z RMF powiedział, że nie było to ostrzeżenie a "kurtuazyjny telefon". Nie miałem przed czym ostrzegać, bo to było publiczną wiadomością.(...) Zadzwoniłem do profesora Janusza Naumana, którego znałem po imieniu i spytałem, czy to nie chodzi o jego syna - podkreślił.
W latach 1995-96 m.in. szwajcarska firma Pharmakon wstawiała do polskich szpitali sprzęt medyczny, przekonując dyrektorów, że nie muszą za niego płacić. Potem jednak wystawiała faktury i budżet państwa zapłacił 100 mln zł. Oskarżonych w tej sprawie urzędników sąd uniewinnił.
W fikcyjnych darowiznach sprzętu medycznego miała pośredniczyć firma HP-Med, której współwłaścicielem był Nauman. Firma oferowała szpitalom nowoczesną aparaturę medyczną i zapewniała dyrektorów, że koszty nabycia sprzętu zostaną pokryte z funduszy rezerwowych Ministerstwa Zdrowia.
Ze sprawą ma też związany być Ryszard P., doradca ówczesnego szefa resortu zdrowia Jacka Żochowskiego, który miał napisać list polecający uwiarygadniający całe przedsięwzięcie.
Powiązanie Ryszarda P. ze sprawą ujawniono w 1996 roku. Urząd Ochrony Państwa zatrzymał wówczas także Wacława Bańbułę, który miał udziały w HP-Med. W ówczesnym śledztwie nie przesłuchano jednak Naumana.
W Łodzi toczy się proces Ryszarda P., dotychczas nie udowodniono mu jednak, że finansowo skorzystał na zachęcaniu szpitali do przyjmowania sprzętu. Sprawa byłego urzędnika Ministerstwa Zdrowia trafiła z warszawskiej prokuratury do łódzkiego sądu okręgowego w lipcu 2002 roku. P. - wraz z jeszcze jedną osobą - oskarżony jest o działanie na szkodę Skarbu Państwa. Do tej pory odbyło się 30 rozpraw. Do przesłuchania jest prawie stu świadków.
Tymczasem Szwajcarska prokuratura wykryła i zablokowała konta m.in. Naumana, a także innych osób mogących mieć związek z "aferą sprzętową". Warszawska prokuratura okręgowa zwróciła się do szwajcarskich organów wymiaru sprawiedliwości o informacje dotyczące całego zakresu prowadzonego przez nie śledztwa.