Kontrowersje wokół kandydata na szefa Pentagonu. "Chcieli mnie zniszczyć"

Pete Hegseth, kandydat na szefa Pentagonu, podczas przesłuchania w Senacie zaprzeczył oskarżeniom o molestowanie i nadużywanie alkoholu. Skupił się na planach dotyczących regionu Indo-Pacyfiku, unikając jasnych odpowiedzi na temat wojny w Ukrainie.

Kontrwersje wokół kandydata na szefa Pentagonu. "Chcieli mnie zniszczyć"
Kontrwersje wokół kandydata na szefa Pentagonu. "Chcieli mnie zniszczyć"
Źródło zdjęć: © Getty Images,, PAP
Kamila Gurgul

Podczas przesłuchania w Senacie, Pete Hegseth, kandydat na stanowisko szefa Pentagonu, stanowczo zaprzeczył oskarżeniom o napaści seksualne i nadużywanie alkoholu. Hegseth, znany prezenter Fox News, jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych kandydatów do kluczowych ról w gabinecie Donalda Trumpa.

Oskarżenia i obrona

Podczas przesłuchania przed senacką komisją ds. sił zbrojnych, Hegseth odniósł się do zarzutów dotyczących jego zachowania. Twierdził, że są one wynikiem "zorganizowanej kampanii".

- Nasze lewicowe media w Ameryce, niestety, nie przejmują się prawdą. Wszystko, co chcieli zrobić, to mnie zniszczyć. A dlaczego chcą mnie zniszczyć? Ponieważ jestem (agentem zmian) i zagrożeniem dla nich, ponieważ Donald Trump był gotów mnie wybrać, dać mi władzę, przywrócić Departament Obrony do tego, czym naprawdę powinien być, czyli do prowadzenia walki - stwierdził Hegseth, powołując się na wsparcie byłych współpracowników.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wojskowy ostrzega ws. Rosji. "To moja największa obawa"

Większość pytań senatorów dotyczyła jego życiorysu i zarzucanych mu braków w kwalifikacjach. Pytany przez senatora Marka Kelly'ego o to, czy poszczególne przypadki zarzucanych mu czynów (m.in. że kilkakrotnie był wynoszony nieprzytomny podczas służbowych wydarzeń) zdarzyły się naprawdę, odpowiadał jedynie, że są to "anonimowe kalumnie", choć tylko część skarg była anonimowa.

Hegseth przyznał, że nie jest "idealny", ale zapewnił, że nawrócił się i "został ocalony przez Boga, Jezusa i Jenny", swoją trzecią żonę. Przyrzekł też, że nie będzie pił alkoholu.

Priorytety Hegsetha

Hegseth zapowiedział, że jego priorytetem będzie wzmocnienie przemysłu wojskowego i stawienie czoła Chinom. Planuje przenieść uwagę z Europy i Bliskiego Wschodu do Azji, koncentrując się na regionie Indo-Pacyfiku. - Po pierwsze i najważniejsze, będziemy bronić naszej ojczyzny, naszych granic i naszego nieba - podkreślił.

Zaznaczył także, że będzie skupiony na "powrocie do śmiercionośności" wojska, przywrócenia "etosu wojownika".

Dopytywany o podejście do wojny w Ukrainie, Hegseth stwierdził, że "jest to decyzja na poziomie prezydenckim" i że Donald Trump jasno zapowiadał, że chce zakończyć ten konflikt. - Wiemy, kto jest agresorem. Wiemy, kto jest tym dobrym gościem. Chcielibyśmy, żeby było to jak najbardziej korzystne dla Ukraińców, ale ta wojna musi się zakończyć - dodał.

Wsparcie republikanów

Mimo początkowych oznak sprzeciwu części republikańskich senatorów, Hegseth prawdopodobnie uzyska potrzebną większość głosów do zatwierdzenia nominacji. Wszyscy republikańscy senatorowie w komisji sygnalizowali poparcie dla niego, w tym Joni Ernst, weteranka sił zbrojnych. W środę przesłuchiwani będą kolejni nominaci Trumpa, w tym Marco Rubio i John Ratcliffe.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)