Ma to być dowód na ambicje Brauna. Tajemniczy plik w sieci

Dowodem na możliwym start Grzegorza Brauna w wyborach prezydenckich ma być tajemniczy plik, który pojawił się na stronach jego partii - podaje "Rzeczpospolita". To lista do zbierania podpisów poparcia kandydata. Plik zniknął po kilku godzinach.

Ma to być dowód na ambicje Brauna. Tajemniczy plik w sieci
Ma to być dowód na ambicje Brauna. Tajemniczy plik w sieci
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Slomion/REPORTER
Adam Zygiel

Od kilku dni spekuluje się o możliwym starcie europosła Konfederacji Grzegorza Brauna w wyborach prezydenckich. Jednocześnie na stronie partii Brauna - Konfederacji Korony Polskiej, pojawił się plik.

Jak podaje "Rzeczpospolita" była to karta do zbierania podpisów z informacją "udzielam poparcia kandydatowi na prezydenta: Grzegorz Michał Braun w wyborach zarządzonych na 18 maja 2025". Na karcie był nagłówek "Komitet wyborczy kandydata na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Grzegorza Michała Brauna".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

IPN pod kontrolą PiS? "Jest podporządkowany całkowicie"

Plik pojawił się w niedzielę, ale po kilku godzinach został zdjęty. Według "Rzeczpospolitej", niewykluczone, że został on zdjęty, gdyż autorzy zorientowali się, że postanowienie o zarządzeniu wyborów nie zostało oficjalnie ogłoszone. Nie można więc jeszcze - zgonie z prawem - zbierać podpisów. W dodatku wcześniej należałoby zarejestrować komitet.

"Traktowany jak niedorozwinięty kuzyn"

Rozmówcy "Rzeczpospolitej" wskazują, że Braun obecnie jest "na fali", co widać w rosnącej liczbie członków jego partii. Artur Dziambor zauważa, że gdy Braun zaczynał karierę w Konfederacji to miał tylko stowarzyszenie, a teraz ma ogólnokrajową formację.

- Tymczasem przez partnerów wciąż traktowany jest jak niedorozwinięty kuzyn - mówi były poseł Konfederacji. On sam jednocześnie nie sądzi, że Braun się wyłamie, gdyż jest "patriotą Konfederacji" i wie, ile zawdzięcza koalicji.

Czytaj więcej:

Źródło: "Rzeczpospolita"

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (16)