Prokuratura ponownie sprawdza zawiadomienie ws. Caracali
• Prokuratura Okręgowa w Warszawie uchyliła decyzję z ubiegłego roku
• Zawiadomienie złożyli w maju 2015 r. posłowie PiS
• Teraz wszczęto postępowanie sprawdzające
24.10.2016 | aktual.: 24.10.2016 15:17
Prokuratura Okręgowa w Warszawie uchyliła decyzję z ub.r. o odmowie śledztwa z ówczesnego zawiadomienia posłów PiS ws. przetargu na śmigłowce Caracal i bada sprawę w postępowaniu sprawdzającym. Jak powiedział rzecznik prokuratury prok. Michał Dziekański, nie oznacza to podjęcia śledztwa, ale powrót do fazy postępowania sprawdzającego. Kończy się ono decyzją o wszczęciu śledztwa albo odmową.
Swe zawiadomienie PiS złożył w maju ub.r. Podkreślono w nim, że wymagania przetargowe mogły preferować tylko jednego z oferentów - Airbusa. Według PiS, przestępstwa mogli się dopuścić ówczesny szef MON Tomasz Siemoniak, wiceminister Czesław Mroczek oraz osoby im podległe. Wtedy prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa.
- Prokuratura zajmie się całym procesem zakupu helikopterów typu Caracal, czyli całym procesem negocjacji zakupu tychże helikopterów, z podpisaniem kontraktu, a następnie później odstąpieniem strony francuskiej od zobowiązań offsetowych. Prokuratura całościowo zajmie się wyjaśnieniem tej sprawy, od początku, od działań podjętych kilka lat temu, aż do chwili obecnej - powiedział w sobotę prokurator krajowy Bogdan Święczkowski.
Dodał, że zawiadomienie o przestępstwie, które trafia do CBA, jest następnie przekazywane do prokuratury, i to prokurator prowadzi lub nadzoruje śledztwo. - Zatem te dwa zawiadomienia zostaną najprawdopodobniej rozpoznane w toku jednego śledztwa - dodał prokurator krajowy.
W środę o możliwych nieprawidłowościach przy przetargu na śmigłowce dla polskiej armii zawiadomił CBA poseł PiS Michał Dworczyk. CBA analizuje to zawiadomienie, potem podejmie kontrolę - informowało Biuro.
PiS zawiadomiło prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przy wyborze francuskich śmigłowców. Również posłowie PO złożyli w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązku i działania na szkodę Skarbu Państwa ws. zakończenia przetargu na śmigłowce.
Dziekański dodał, że prokuratura wystąpi do CBA o przesłanie zawiadomień w sprawie.
Na początku października Ministerstwo Rozwoju, które prowadziło negocjacje offsetowe, poinformowało o zakończeniu rozmów ws. śmigłowców H225M Caracal, uznając dalsze rozmowy za bezprzedmiotowe. Według rządu oferta Airbusa nie zabezpieczała interesów ekonomicznych i bezpieczeństwa Polski, a wartość proponowanego offsetu była niższa od oczekiwanej.
Przetarg na wielozadaniowe śmigłowce dla wojska rozpisano wiosną 2012. W kwietniu ub. r. MON do końcowego etapu zakwalifikowało ofertę Airbus Helicopters z maszyną H225M caracal. MON podało, że tylko ta oferta spełniła wymogi formalne. Oferty konkurencji odrzucono m.in. ze względu na zbyt odległy termin dostawy (śmigłowce AW149 oferowane przez WSK-PZL Świdnik będące własnością Leonardo) i brak uzbrojenia (Black Hawk w wersji eksportowej, które oferowało PZL Mielec należące do amerykańskiej firmy Sikorsky). 30 września 2015 r. rozpoczęły się negocjacje umowy offsetowej, której podpisanie było warunkiem zawarcia kontraktu.