Prokuratura podjęła decyzję ws. fundacji o. Rydzyka
Nie będzie śledztwa w sprawie dwóch fundacji o. Tadeusza Rydzyka, Lux Veritatis i Nasza Przyszłość - zdecydowała Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu. Prokuratura nie dopatrzyła się przestępstwa w działalności obu fundacji.
Jak poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Małgorzata Klaus, prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa z powodu "braku dostatecznych danych uzasadniających popełnienie przestępstwa".
- Innymi słowy nie dopatrzyliśmy się przestępstwa w obu fundacjach - mówiła Klaus. Dodała, że wcześniej fundacje ojca Rydzyka kontrolowały urzędy skarbowe i też nie dopatrzyły się większych nieprawidłowości.
Postępowanie sprawdzające wrocławska prokuratura wszczęła po artykułach w prasie na temat fundacji. Listopadowy "Puls Biznesu" napisał, że dwie fundacje założone przez o. Rydzyka - Lux Veritatis i Nasza Przyszłość - "od lat łamią prawo i większość pieniędzy wydają nie na szlachetne cele zapisane w statucie, ale na robienie interesów". Według gazety obie fundacje w czasie swej działalności zarobiły ok. 7 mln zł, a podatku od zysku nie zapłaciły.
Po tych informacjach minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski zapowiedział, że będzie postępowanie wyjaśniające w sprawie ewentualnych nieprawidłowości podatkowych w dwóch fundacjach założonych przez dyrektora Radia Maryja o. Tadeusza Rydzyka. Ministerstwo skierowało sprawę do wrocławskiej prokuratury pod koniec ubiegłego roku.