Prokuratura Okręgowa poprowadzi śledztwo w sprawie przetargu na Caracale
• Prokuratura Regionalna w Szczecinie poprowadzi wszczęte przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie śledztwo w sprawie przetargu na Caracale - poinformował rzecznik warszawskiej prokuratury prok. Michał Dziekański
• Powodem takiej decyzji Prokuratury Krajowej są względy organizacyjne i znaczne obciążenie warszawskiej prokuratury, "głównie sprawami reprywatyzacji w stolicy"
Jak podał Dziekański, podstawą śledztwa jest art. 231 Kk, który przewiduje karę do 3 lat więzienia za niedopełnienie obowiązków lub przekroczenie uprawnień. Inną podstawą jest art. 305, który stanowi, że kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej udaremnia lub utrudnia przetarg publiczny albo wchodzi w porozumienie z inną osobą działając na szkodę właściciela mienia albo osoby lub instytucji, na rzecz której przetarg jest dokonywany, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Niedawno Prokuratura Okręgowa w Warszawie uchyliła decyzję z ub.r. o odmowie śledztwa z ówczesnego zawiadomienia PiS ws. przetargu na śmigłowce Caracal i badała sprawę w postępowaniu sprawdzającym. 24 października podjęto to śledztwo.
Swe zawiadomienie PiS złożył w maju ub.r. Podkreślono w nim, że wymagania przetargowe mogły preferować tylko jednego z oferentów - Airbusa. Według PiS, przestępstwa mogli się dopuścić ówczesny szef MON Tomasz Siemoniak, wiceminister Czesław Mroczek oraz osoby im podległe.
Poseł Bartosz Kownacki (dziś wiceszef MON) podkreślał wtedy, że mogli oni dopuścić się "szeregu przestępstw mających na celu ustawienie przetargu na śmigłowiec wielozadaniowy dla polskiej armii ze szkodą dla bezpieczeństwa Polski, polskich żołnierzy i obywateli, a także polskiego potencjału obronnego oraz podstawowych interesów ekonomicznych Polski". - Ten przetarg powinien być przejrzysty, transparentny, jego warunki powinny być jasne i oczywiste, żeby nie budziły wątpliwości. W ramach tego przetargu od samego początku takie wątpliwości się pojawiały - mówił Kownacki. Wtedy prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa.
- Prokuratura zajmie się całym procesem zakupu helikopterów typu Caracal, czyli całym procesem negocjacji zakupu tychże helikopterów, z podpisaniem kontraktu, a następnie później odstąpieniem strony francuskiej od zobowiązań offsetowych. Prokuratura całościowo zajmie się wyjaśnieniem tej sprawy, od początku, od działań podjętych kilka lat temu, aż do chwili obecnej - mówił kilka dni temu prokurator krajowy Bogdan Święczkowski.
Niedawno o możliwych nieprawidłowościach przy przetargu zawiadomił CBA poseł PiS Michał Dworczyk. Również posłowie PO złożyli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązku i działania na szkodę Skarbu Państwa ws. zakończenia przetargu na śmigłowce. Dziekański powiedział, że te zawiadomienia jeszcze nie wpłynęły.
Na początku października Ministerstwo Rozwoju, które prowadziło negocjacje offsetowe, poinformowało o zakończeniu rozmów ws. śmigłowców H225M Caracal, uznając dalsze rozmowy za bezprzedmiotowe. Według rządu oferta Airbusa nie zabezpieczała interesów ekonomicznych i bezpieczeństwa Polski, a wartość proponowanego offsetu była niższa od oczekiwanej.
Przetarg na wielozadaniowe śmigłowce dla wojska rozpisano wiosną 2012. W kwietniu ub. r. MON do końcowego etapu zakwalifikowało ofertę Airbus Helicopters z maszyną H225M caracal. MON podało, że tylko ta oferta spełniła wymogi formalne. Oferty konkurencji odrzucono m.in. ze względu na zbyt odległy termin dostawy (śmigłowce AW149 oferowane przez WSK-PZL Świdnik będące własnością Leonardo) i brak uzbrojenia (Black Hawk w wersji eksportowej, które oferowało PZL Mielec należące do amerykańskiej firmy Sikorsky). 30 września 2015 r. rozpoczęły się negocjacje umowy offsetowej, której podpisanie było warunkiem zawarcia kontraktu.
Wybór Caracala wzbudził zastrzeżenia PiS, która zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przy przetargu przez wymagania preferujące maszynę europejskiego koncernu. Zastrzeżenia wyrażał również prezydent Andrzej Duda.
Minister obrony Antoni Macierewicz na początku urzędowania podjął decyzję o przeglądzie postępowań dotyczących zakupów, w tym na śmigłowce. Ostatnio zapowiedział, że Wojskom Specjalnym zostaną w najbliższych miesiącach dostarczone maszyny Black Hawk. MON zapowiedziało nowe postępowanie w sprawie zakupu śmigłowców w trybie pilnej potrzeby operacyjnej. Wg resortu będą w nim mogły uczestniczyć wszystkie trzy podmioty, które brały udział w przetargu. Pierwsze śmigłowce zamówione dla wojska w nowym postępowaniu, zostaną dostarczone w 2018 r.