Prokuratura Krajowa będzie nadzorowała śledztwo ws. radnego z Bydgoszczy
Po opublikowaniu drastycznych nagrań, sprawa radnego Rafała Piaseckiego znalazła się w centrum zainteresowania opinii publicznej. Poseł PO Krzysztof Brejza zaapelował, by Zbigniew Ziobro jako Prokurator Generalny zajął się sprawą. - Prokuratura Krajowa objęła nadzór nad sprawą radnego Piaseckiego. W mojej ocenie - zero litości dla takich drani - ogłosił wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.
Karolina Piasecka, dręczona przez męża mieszkanka Bydgoszczy zdecydowała się wyrwać z toksycznej relacji. Opublikowała też w sieci nagranie awantury, jaką urządził jej mąż, lokalny polityk do niedawna związany z Prawem i Sprawiedliwością. To wszystko spowodowało, że sprawa znalazła się w centrum zainteresowania opinii publicznej.
Z tego powodu poseł PO Krzysztof Brejza poprosił Zbigniewa Ziobrę o szczególny nadzór nad śledztwem w tej sprawie. W Wirtualnej Polsce opisaliśmy szczegóły postępowania prowadzonego przez prokuratorów. Jak informowaliśmy, toczy się ono od lutego w prokuraturze na warszawskiej Pradze.
Minister Ziobro przychylił się do wniosku posła. O decyzji poinformował jego zastępca Patryk Jaki. - Prokuratura Krajowa objęła nadzór nad sprawą radnego Piaseckiego - napisał. Dodał też swój komentarz: - W mojej ocenie - zero litości dla takich drani.
Rzecznik ministerstwa sprawiedliwości Sebastian Kaleta przekonuje z kolei, że interwencja posła Brejzy nie miała wpływu na działania Ziobry. - W momencie, kiedy poseł Brejza składał pismo, decyzje w Prokuraturze już były podjęte, a Prokuratura Krajowa interesowała się sprawą od pierwszych medialnych doniesień w sprawie - komentuje w rozmowie z WP.