Prokuratura: Andrzej Samson zmarł z przyczyn naturalnych
Częstochowska prokuratura potwierdza, że Andrzej Samson, znany polski psycholog i psychoterapeuta zmarł z przyczyn naturalnych - podaje Polskie Radio Katowice. Autor licznych publikacji dotyczących terapii rodzin i dzieci podejrzewany był o czyny pedofilskie. Przed sądem nie przyznawał się do zarzutów.
Tym samym potwierdziły się wstępne wyniki sekcji, o których prokuratura informowała przed dwoma tygodniami.
- Dziś prokuratura otrzymała protokół z sekcji zwłok wraz z opinią biegłych co do przyczyny śmierci. Wynika z niej, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych, chorobowych - powiedział prokurator Tomasz Ozimek z częstochowskiej prokuratury.
Dodał, że choć z dużym prawdopodobieństwem takie wyniki sekcji zwłok oznaczają umorzenie prowadzonego w tej sprawie postępowania, formalnie taka decyzja jeszcze nie zapadła i nic nie wskazuje na to, by podjęto ją jeszcze w tym tygodniu.
- Planowane są jeszcze pewne czynności w tym śledztwie, m.in. przesłuchanie świadków. Decyzja o umorzeniu nie jest więc raczej kwestią najbliższych dni - powiedział prokurator.
Już 10 marca częstochowska prokuratura informowała, że wstępne wyniki sekcji zwłok wskazują na naturalne, chorobowe przyczyny zgonu psychoterapeuty. Jednak decyzja o wszczęciu śledztwa była podyktowana koniecznością wszechstronnego ustalenia wszelkich okoliczności jego śmierci.
Prokuratorzy tłumaczyli wówczas, że samo postępowanie wyjaśniające nie wystarczy, bo tylko formalne wszczęcie śledztwa umożliwia np. przeprowadzenie sekcji zwłok.
Andrzej Samson zmarł 8 marca w Częstochowie, u swej siostry, gdzie przebywał po wyjściu na wolność. W związku z zarzutami o molestowanie dzieci Samson był aresztowany od lata 2004 r.; zwolniono go z aresztu w styczniu tego roku, w związku z pogorszeniem stanu zdrowia.
W lipcu 2004 r. na śmietniku niedaleko jego mieszkania w Warszawie znaleziono kilkaset zdjęć dzieci, m.in. trzymających wibratory. Trop zaprowadził śledczych do psychologa. W mieszkaniu Samsona znaleziono kolejne zdjęcia i płyty CD z dziecięcą pornografią.
W śledztwie i przed sądem psycholog mówił, że jego działanie było formą "terapii dzieci autystycznych", co miało je "otworzyć". Prokuratura, oskarżając Samsona o seksualne molestowanie dzieci, uznała, że psycholog nie pomagał swym małym pacjentom, ale ich krzywdził.
W styczniu warszawski sąd uchylił areszt wobec Samsona ze względu na zły stan zdrowia.