Na wszystkich możliwych forach internetowych trwa ożywiona dyskusja, w której niestety przeważają głosy potępiające Go jako psychologa i jako człowieka. Niestety… Zastanawia mnie jedno - na jakiej podstawie i jakim prawem wydajecie Państwo sądy nad człowiekiem, którego w ogóle nie znacie? Czy ktokolwiek z Was, którzy jeszcze kilka dni temu żądaliście dla Niego kary śmierci, miał jakikolwiek kontakt z jego osobą ? Czytaliście jego książki o psychoterapii ? Czytaliście powieść „Miska szklanych kulek” którą napisał ?