Prokurator krajowy zażenowany pytaniami PiS
Prokurator krajowy Marek Staszak nie potwierdza ani nie zaprzecza, by ABW stosowała jakieś środki operacyjne wobec kogokolwiek ze sprawy płatnej protekcji przy weryfikacji WSI. Na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości Staszak przypomniał, że takie informacje są objęte tajemnicą państwową, a mówiąc o tym popełniłby przestępstwo. Zwracając się do posłów PiS, Staszak oświadczył, że jest zażenowany takimi ich pytaniami.
Staszak podkreślił, że żadna z czterech osób, u których były przeszukania, nie złożyła uwag do tej czynności. Zarzucił posłowi PiS Antoniemu Macierewiczowi, że mówi nieprawdę, twierdząc, by Leszkowi Pietrzakowi uniemożliwiono dobranie innej osoby podczas przeszukania.
Posiedzenie komisji zwołano na wniosek PiS po akcji ABW, która dwa tygodnie temu przeszukała mieszkania dwóch członków komisji weryfikacyjnej Piotra Bączka i Leszka Pietrzaka oraz Aleksandra L. i Wojciecha S. Staszak zastrzegł, że nie może ujawniać szczegółów śledztwa przeciw L. i S., podejrzanym o żądanie od żołnierza b. WSI 200 tys. zł za załatwienie mu pozytywnej weryfikacji.
Dodał, że podczas przeszukań 11 w sumie mieszkań wszystkich czterech osób, zabezpieczono "znaczną ilość" dokumentów, w tym niejawnych, które obecnie podlegają weryfikacji.