Prokurator: 4 lata więzienia za śmiertelne pobicie studenta
Czterech lat więzienia i 10-letniego zakazu wykonywania zawodu policjanta zażądał prokurator dla policjanta oskarżonego o nieumyślne spowodowanie śmierci 23-letniego studenta, Michała Filipka. W poniedziałek przed Sądem Rejonowym w Sosnowcu strony wygłosiły mowy końcowe.
Dla pozostałych trzech policjantów, oskarżonych o ciężkie pobicie brata Michała - Pawła Filipka - prokurator wniósł o kary dwóch lat więzienia i zakaz wykonywania zawodu policjanta przez pięć lat. Żaden z oskarżonych nie przyznaje się do winy, wszyscy wnieśli o uniewinnienie.
Tragiczne wydarzenia rozegrały się w połowie czerwca 1999 r. podczas interwencji policji na jednym z osiedli w Sosnowcu. Bracia Filipkowie wraz z kolegą siedzieli pod jednym z bloków i pijąc wódkę świętowali zdanie przez jednego z nich egzaminu. Policjanci zostali wezwani przez mieszkańców, którzy skarżyli się na hałasującą, pijaną młodzież.
Według prokuratury, przyczyną śmierci Michała było uduszenie spowodowane uciskiem klatki piersiowej. Miało do tego dojść podczas obezwładniania chłopca przez policjantów. (jask)