Prognoza pogody. Czekają nas deszcz, burze i niższe temperatury
Od południa nad Polskę będzie nasuwać się strefa frontowa. To oznacza przelotne opady deszczu i burze. Lokalnie może spaść grad. I taka pogoda będzie utrzymywać się przez najbliższe kilka dni.
09.05.2018 11:36
W środę pogodę w północnej Polsce kształtował będzie pogodny wyż znad północno–zachodniej Rosji. Natomiast pozostała część kraju znajdzie się w obszarze obniżonego ciśnienia związanego z niżami znad południowej Europy. Do południa prawie w całym kraju będzie jeszcze pogodne i słoneczne, jedynie w górach (od Sudetów po Bieszczady) oraz na Śląsku będzie się chmurzyć i popada przelotny zanikający deszcz.
Niestety już od południa w kierunku centrum kraju nasuwać się będzie strefa frontowa i następować będzie stopniowe pogorszenie pogody. I tak, około południa opady przelotne deszczu i burze pojawią się w pasie południowym (od Dolnego Śląska po Świętokrzyskie i Podkarpacie), a po południu dodatkowo (opady przelotne deszczu i burze) dotrą nad pas środkowy rozciągający się od Lubuskiego po Lubelszczyznę.
Podczas popołudniowych burz na południowym–wschodzie i południu kraju możliwe porywy do 50 – 75 km/h. Natomiast na zachodzie kraju powieje do 80 km/h. Lokalnie możliwe są opady gradu.
Do końca dnia ładna słoneczna aura utrzyma się tylko w pasie północnym – od Zachodniopomorskiego po Podlasie.
W ciągu dnia termometry na przeważającym obszarze kraju wskażą od 24 st. C do 27 st. C. Nieco chłodniej, bo od 22 st. C do 24 st. C będzie na północnym–wschodzie i w pasie południowej Polski. Natomiast na przedgórzu od Sudetów po Bieszczady oraz nad samym morzem należy spodziewać się od 15 st. C do 20 st. C.
Pogoda na czwartek
W czwartek przez cały dzień pogodnie i dość słonecznie będzie tylko w środkowym pasie kraju. Niestety na zachodzie i na wschodzie Polski musimy się liczyć ze zmienną aurą – więcej chmur, trochę przejaśnień i słonecznych chwil i od czasu do czasu przelotnie popada deszcz i występować będą lokalne burze.
Podczas burz deszcz popada intensywniej i powieje porywisty wiatr, w porywach do 50 – 80 km/h, lokalnie może spaść też grad.
Temperatura będzie podobno jak wcześniej, czyli na przeważającym obszarze kraju termometry wskażą od 23 st. C do 27 st. C. Chłodniej będzie jedynie na przedgórzu i nad samym morzem, bo od 18 st. C do 21 st. C.
Zobacz także
Pogoda na piątek
W piątek do południa większe ilości chmur i słabe opady deszczu występować będą w zachodniej Polsce. Tutaj po południu pogoda się poprawi – opady pozanikają i wyjrzy słońce.
Natomiast na wschodzie kraju, po pogodnym i dość słonecznym poranku, około południa i po południu zapowiada się zmienna aura – mocno wypiętrzone chmury kłębiaste przeplatać się będą ze słonecznymi chwilami i od czasu do czasu przelotnie popada deszcz i występować będą lokalne burze.
Podczas popołudniowych burz na wschodzie kraju powieje porywisty wiatr, w porywach do 60 – 80 km/h. Również w piątek może spaść grad.
Będzie zdecydowanie chłodniej, niż w ostatnich dniach. Mieszkańcy zachodniej Polski mogą się spodziewać od 15 st. C do 20 st. C. Natomiast na wschodzie od 21 st. C do 25 C.
Zobacz także
Pogoda na sobotę
Przez cały dzień pogodnie i słonecznie będzie na wschodzie i na zachodzie kraju. Jedynie w pasie środkowym rozciągającym się od Pomorskiego po Śląsk i Opolszczyznę będzie się mocnej chmurzyć i tutaj popada przelotny deszcz, a po południu może także miejscami zagrzmieć.
W ciągu dnia termometry na przeważającym obszarze kraju wskażą od 21 st. C do 23 st. C. Chłodniej będzie na południowym–wschodzie i północnym–zachodzie kraju – od 19 st. C do 20 st. C.
Źródło: cumulus.wroc.pl