Prof. Zoll krytycznie o nieobecności najwyższych władz w Trybunale Konstytucyjnym
Nieobecność najwyższych władz państwowych na
uroczystości z okazji 20-lecia orzecznictwa Trybunału
Konstytucyjnego jest niedobrym sygnałem - uważa były prezes
Trybunału prof. Andrzej Zoll.
29.05.2006 | aktual.: 29.05.2006 15:07
To niedobry sygnał obrażania się, lekceważenia prawa i konstytucji - ocenił prof. Zoll w rozmowie z dziennikarzami.
Przypomniał, że 10. rocznica orzecznictwa TK, która przypadała w okresie jego kadencji, świętowana była w gronie najważniejszych osób w państwie.
Prezydent Lech Kaczyński, premier Kazimierz Marcinkiewicz i marszałek Sejmu Marek Jurek nie przybyli na poniedziałkową uroczystość z okazji 20-lecia orzecznictwa TK. W przesłanych listach złożyli jego sędziom gratulacje i podziękowania.
W liście Lecha Kaczyńskiego, odczytanym przez sekretarza stanu w kancelarii prezydenta Roberta Drabę, znalazły się "gratulacje, wyrazy uznania i podziękowania za pracę dla dobra Rzeczypospolitej". Premier, w liście odczytanym przez szefa jego kancelarii Mariusza Błaszczaka, podkreślił, że niezależność Trybunału jest "wartością wielką, fundamentalną i niepodważalną". Marszałek Marek Jurek życząc w swym liście wszelkiej pomyślności w pracy Trybunału podkreślił, iż jest on "niezastąpioną instytucją, która realizuje zasadę rządów prawa w tym, co odnosi się do ochrony nadrzędności Konstytucji wobec całości przepisów prawa".