Prof. Wiesław Binienda: jestem dumny, że pracowałem przy konstruowaniu Dreamlinera

W konstruowaniu elementów Boeinga 787 Dreamliner, który dziś przyleciał do Polski brali udział polscy inżynierowie. Współtwórcą nowej technologii wytwarzania materiałów kompozytowych wykorzystanych do zapewnienia bezpieczeństwa silników Boeinga 787 jest mieszkający w USA Polak prof. Wiesław Binienda. - Jestem z tego bardzo dumny - podkreśla w rozmowie z WP.PL prof. Binienda.

Profesor Wiesław Binienda
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Hrechorowicz

Zobacz też: Boeing 787 Dreamliner na Okęciu Dreamliner wylądował w Warszawie - film Dreamliner od środka - zdjęcia

- W Boeingu wykorzystano materiały, które rozwinęliśmy w mojej grupie - triaxial braided composite. Tłumacząc na polski, to trójkierunkowy pleciony kompozyt - materiał używany do konstruowania silników odrzutowych tego samolotu. Daje 30 proc. oszczędności wagowej i jest mocniejszy od stali, a lżejszy od tytanu - wyjaśnia prof. Binienda.

Kompozyty, których współtwórcą jest polski konstruktor posłużyły do budowy elementów silnika Dreamlinera, zabezpieczają przed uszkodzeniem samolotu w przypadku awarii silnika. - To tzw. containment, czyli część odpowiedzialna za bezpieczeństwo silnika, gdyby nastąpiło urwanie obracających się elementów. Ma za zadanie zatrzymać urwany fragment wyrzucony przez siłę odśrodkową, aby nie przebiła się przez obudowę i nie uszkodziła samolotu - mówi prof. Binienda. Podkreśla, że jest dumny, że brał udział w tworzeniu maszyny jako polski konstruktor.

Boeing 787 Dreamliner to pierwsza tego typu maszyna w Europie. LOT zamówił osiem egzemplarzy nowoczesnego samolotu. Będą obsługiwały najdłuższe trasy - do USA i Chin.

Profesor Wiesław Binienda zajmuje się inżynierią mechaniczną. Jest wykładowcą na University of Akron w stanie Ohio w USA. W Polsce prof. Binienda jest znany głównie jako ekspert parlamentarnego zespołu ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej, kierowanego przez Antoniego Macierewicza. Jest autorem analizy numerycznej, według której zderzenie Tu-154M z brzozą nie powinno doprowadzić do urwania skrzydła samolotu.

Obraz
© (fot. WP.PL)

Wybrane dla Ciebie

Wielka akcja w Primorsku. Zełenski dziękuje służbom
Wielka akcja w Primorsku. Zełenski dziękuje służbom
Wybory w Nadrenii-Północnej Westfalii. CDU na prowadzeniu
Wybory w Nadrenii-Północnej Westfalii. CDU na prowadzeniu
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Co przyniesie spotkanie z Sikorskim?
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Co przyniesie spotkanie z Sikorskim?
Musk na prawicowym wiecu. Wezwał do zmiany rządu Wielkiej Brytanii
Musk na prawicowym wiecu. Wezwał do zmiany rządu Wielkiej Brytanii
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Nowa strategia wojskowa Rosjan. Może im pomóc sztuczna inteligencja
Nowa strategia wojskowa Rosjan. Może im pomóc sztuczna inteligencja
Hołownia powinien dalej być marszałkiem Sejmu? Jest sondaż
Hołownia powinien dalej być marszałkiem Sejmu? Jest sondaż
Alert na krakowskim lotnisku i plany Trumpa na wizytę w Chinach. [SKRÓT DNIA]
Alert na krakowskim lotnisku i plany Trumpa na wizytę w Chinach. [SKRÓT DNIA]
Wpis szefowej KE pojawił się po 17. "Poważne naruszenie suwerenności"
Wpis szefowej KE pojawił się po 17. "Poważne naruszenie suwerenności"
Wyłowiono ciało kobiety i dzieci. Dramat w Chicago
Wyłowiono ciało kobiety i dzieci. Dramat w Chicago
Świadczenie wspierające. Ile wyniesie w 2026 roku?
Świadczenie wspierające. Ile wyniesie w 2026 roku?
Węgry nie potępią Rosji za drony. Bo to były pokojowe drony! [OPINIA]
Węgry nie potępią Rosji za drony. Bo to były pokojowe drony! [OPINIA]