PolskaProf. Simon dostał ochronę. Antyszczepionkowcy grozili mu śmiercią

Prof. Simon dostał ochronę. Antyszczepionkowcy grozili mu śmiercią

Profesor Krzysztof Simon poinformował, że dostał ochronę policji. Decyzja ma związek groźbami, jakie otrzymywał od antyszczepionkowców. - Ja nikogo nie zmuszam do niczego, chcesz umrzeć, twoja sprawa - mówi "Super Expressowi" członek Rady Medycznej przy premierze.

Prof. Simon dostał ochronę. Antyszczepionkowcy grozili mu śmiercią
Prof. Simon dostał ochronę. Antyszczepionkowcy grozili mu śmiercią
Źródło zdjęć: © East News | Krzysztof Kaniewski/REPORTER
Radosław Opas

O swoich przykrych doświadczeniach ze środowiskami antyszczepionkowymi prof. Simon opowiedział w szczerej rozmowie z "Super Expressem". Pytany o swoje poglądy dotyczące obowiązkowych szczepień przeciwko COVID-19 stwierdził, że każdy ponosi odpowiedzialność za decyzje.

- Ja nikogo nie zmuszam do niczego, chcesz umrzeć, twoja sprawa, ale jeśli zakazisz innych, ponoś konsekwencje tego czynu. To jest dokładnie to samo, co jeżdżenie samochodem po pijaku - powiedział lekarz.

Prof. Simon dostaje groźby. Policja dała mu ochronę

Profesor wyjaśnił też, że osoby, które nie chcą się szczepić, nie muszą tego robić. Zaapelował jednak do wszystkich o konieczności noszenia maseczek ochronnych w miejscach publicznych. Potwierdził także, że z powodu otrzymywanych gróźb otrzymał ochronę.

- Mam groźby 5 wyroków śmierci w tej sprawie i w związku z tym policja przydzieliła mi ochronę. Mam kilkadziesiąt przypadków rzucania mojej twarzy do reklam różnych produktów, tego nikt nie ściga - mówił w rozmowie z "SE".

Członek Rady Medycznej przy premierze dodał, że "po jego krytyce braku prawa w Polsce w tej sprawie policja się zainteresowała". - Zresztą z policją się dobrze współpracuje w tym aspekcie - podsumował.

Zobacz też: Prof. Wojciech Maksymowicz o czwartej fali. Kreśli czarny scenariusz

Koronawirus w Polsce. Wzrost liczby zakażeń

We wtorek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o nowych przypadkach koronawirusa w Polsce. W ciągu ostatniej doby potwierdzono 1325 zakażeń. Zmarło aż 46 osób.

"Z powodu COVID-19 zmarło 8 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 38 osób" - to tragiczny bilans, który przedstawił resort Adama Niedzielskiego.

Dokładnie tydzień wcześniej, 27 września, Ministerstwo Zdrowia przekazało informację o 975 nowych zakażeniach. Daje to wzrost o 350 przypadków, czyli prawie 36 proc.

Źródło: Super Express

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (37)