Prof. Rzepliński: Przyłębska nie jest prawidłowo wybranym prezesem Trybunału Konstytucyjnego
- Sędzia Przyłębska to nie jest urzędujący prezes Trybunału Konstytucyjnego zgodnie z przepisami. Jej działanie uniemożliwiło jakiekolwiek spokojne, odpowiedzialne działanie. Ustawa była napisania pod jej warunki personalne - stwierdził na antenie TVN24 prof. Andrzej Rzepliński,który komentował sytuację w Trybunale Konstytucyjnym.
19.03.2017 | aktual.: 19.03.2017 06:21
W minionym tygodniu Trybunał Konstytucyjny w składzie 11 sędziów uznał, że przepisy o zgromadzeniach cyklicznych są zgodne z konstytucją. Z głosowania wyłączono, na wniosek Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry, trzech sędziów TK: Stanisława Rymara, Piotra Tuleję i Marka Zubika. O zbadanie konstytucyjności przepisów zwrócił się do TK prezydent Andrzeja Duda. To dotychczas jedyny jego wniosek dotyczący przepisów uchwalonych przez Sejm w tej kadencji. Prezydent podpisał nowelizację ustawy.
Zdaniem Andrzeja Rzeplińskiego odsunięta od głosowania trójka sędziów będzie w ten sam sposób traktowana przy każdej sprawie. Były prezes Trybunału Konstytucyjnego nie chciał radzić, co jego zdaniem powinni zrobić wykluczeni sędziowie. - Myślę, że dadzą sobie radę. W każdym razie ja bym sobie dał radę z panią Przyłębską - powiedział.
Zdaniem Rzeplińskiego zarówno Julia Przyłębska, jak i sędzia Muszyński nie są prawidłowo wybranymi sędziami TK. - Sędzia Muszyński oszukał Sejm w dniu wyborów. Nie powiedział informacji o kapitalnym znaczeniu dla każdego posła, który miał zdecydować jak głosować. Informacji o swojej przeszłości. On był funkcjonariuszem służb III RP - mówił. Z kolei pani Przyłębska też oszukała Sejm. Nie powiadomiła jakie miała oceny od sędziów wizytatorów. To rozstrzygnie Sąd Najwyższy- powiedział były prezes TK.