Prof. Krystian Markiewicz: nie jesteśmy kosmitami, kastą, komuchami, zdrajcami czy złodziejami
- Sędzia czy prokurator nie może mieć postawy służebnej wobec żadnych polityków - mówił prof. Krystian Markiewicz na zakończenie "Marszu Tysiąc Tóg". Prezes stowarzyszenia "Iustitia" ostrzegał przed "zamykaniem ust prawnikom przez władze".
Wystąpienie prof. Krystiana Markiewicza zaplanowano przed Sejmem przed zakończeniem "Marszu Tysiąca Tóg" w Warszawie, w którym wzięło udział kilkanaście tysięcy osób.
- Marsz się zakończył, ale nie zakończyła się nasza droga do przywrócenia praworządności. Marsz przebiegał w milczeniu, ale my milczeć nie zamierzamy - mówił prezes Stowarzyszenia Sędziów "Iustitia", przypominając, że hasłem protestu przeciwko zmianom PiS było "Prawo do niezawisłości i prawo do Europy".
- Szliśmy z napisem, który zaprojektował specjalnie dla nas twórca legendarnego znaku Solidarność! To bardzo symboliczne, ale niestety cofamy się do czasów, gdy Polacy marzyli o wolności i o tym, aby stać się pełnoprawnym członkiem zachodniej kultury - powiedział. Zaznaczył, że sędziowie nie obawiają się konsekwencji za udział w manifestacji w togach.
- Szliśmy w togach, żeby wszyscy Polacy mogli nas zobaczyć. Zobaczyć, że nie jesteśmy jakimiś kosmitami, kastą, komuchami, zdrajcami, złodziejami. Jesteśmy Polakami, którzy mają zawód, który polega na ważnej misji. Toga jest jak mundur czy fartuch lekarza - to uniform, symbol służby - mówił prof. Markiewicz.
Dodał, że sobotni protest dotyczył obrony praw Polaków, bo "niezawisłość sędziów to niezależność od jakichkolwiek wpływów na wyroki i decyzje sądów".
Przeczytaj też: Andrzej Duda o proteście sędziów. Przypomina dokument sprzed lat
- Jako prawnicy, znając przepisy prawa, mamy świadomość konsekwencji zmian, jakie mogą się dokonać na skutek wprowadzenia w życie tzw. ustawy kagańcowej z 20 grudnia 2019 roku - ostrzegał.
"Marsz Tysiąca Tóg". Sędziowie przeciw ustawom PiS
Mówił też, że sędzia czy prokurator nie może mieć "postawy służebnej wobec żadnych polityków".
Szef stowarzyszenia "Iustitia" przywołał też postać Murata Arslana, sędziego z Turcji, obrońcy praworządności, skazanego na 10 lat więzienia. - Czy naprawdę jako Polacy chcemy u nas podobnego scenariusza? Zlikwidowania trójpodziału władzy, a tym samym opuszczenia Unii Europejskiej? - pytał profesor. Na zakończenie podziękował uczestnikom marszu.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl