Zatrudnili Polaków. Więzili i zabierali im cały zarobek

Przed sądem w Duisburgu toczy się proces gangu, który więził kilkudziesięciu Polaków i zmuszał do darmowej pracy. Na ławie oskarżonych zasiadło czterech mężczyzn w wieku od 34 do 51 lat oraz 40-letnia kobieta. Wyrok miał zapaść w październiku, ale sprawa może się przeciągnąć do przyszłego roku.

Przed sądem w Duisburgu toczy się sprawa dotycząca więzienia i wPrzed sądem w Duisburgu toczy się sprawa dotycząca więzienia i wykorzystywania grupy Polaków do niewolniczej pracy
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Barbara Kwiatkowska

Proces, w którym członkowie grupy przestępczej są oskarżeni o zniewolenie 50 polskich pracowników, toczy się przed sądem w mieście Duisburg w Nadrenii Północnej-Westfalii. Oskarżonymi są czterej mężczyźni i jedna kobieta. Zarzuty dotyczą handlu ludźmi z użyciem przemocy.

Jak informuje niemiecki regionalny dziennik "Westdeutsche Allgemeine Zeitung", sędziowie mają problem z zakończeniem rozpoczętego w sierpniu przed Sądem Krajowym w Duisburgu procesu. Po wielu dniach nie posunął się on do przodu, bo nie można przesłuchać pokrzywdzonych.

Niemcy zniewolili Polaków. Wykorzystywali ich pracę

Co najmniej 49 mężczyzn i kobiet za pośrednictwem kilku fikcyjnych firm zostało zwerbowanych do pracy w Niemczech. Oferowano dobre warunki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Policja pomoże doprowadzić świadków. "Jesteśmy zdecydowani"

Jednak w rezultacie pracownicy trafili po przyjeździe do Niemiec do niewoli. Ofiary bandy - jak twierdzi prokuratura - otrzymywali za pracę na budowie i w fabrykach jedynie kieszonkowe, a wynagrodzenie kasowali oskarżeni.

Zatrudnieni przez nich Polacy nie mieli uprawnień do korzystania z utworzonych dla nich kont bankowych. Mieszkali w kilku nieumeblowanych lokalach w Duisburgu, bez dostępu do ciepłej wody i bez ogrzewania.

Nie wolno im było opuszczać mieszkań bez pozwolenia. Byli dozorowani w dzień i w nocy, a w ramach dyscypliny niektórzy z oskarżonych używali gróźb i przemocy.

Jaki jest zakres win przedstawicieli tego gangu, wykorzystującego Polaków do niewolniczej pracy, trudno ustalić. Jak relacjonuje "WAZ", wielu świadków w tym procesie jest nieobecnych, sąd nie może zatem zebrać relacji ofiar.

Udało się tymczasem przesłuchać policjanta, który zeznał, że w lipcu 2022 roku na komisariat w Duisburgu zgłosił się mężczyzna, który złożył skargę w sprawie pozbawienia go wolności. Mówił, że został przywieziony do Niemiec z Polski, zakwaterowany z innymi osobami w mieszkaniu, w którym byli zamykani na noc i w którym klamki w oknach zostały usunięte.

Jak oceniają niemieckie media, na wyrok poczekać trzeba będzie do przyszłego roku. Sędziowie liczą na to, że do oceny sytuacji przyczynią się sami pokrzywdzeni, jeśli stawią się przed obliczem wymiaru sprawiedliwości, by opowiedzieć, co ich spotkało.

Źródło: Deutsche Welle

Wybrane dla Ciebie
Hołownia nie stawił się na przesłuchanie. "Brak szacunku"
Hołownia nie stawił się na przesłuchanie. "Brak szacunku"
Zatrzymanie na Łotwie. Działanie na zlecenie rosyjskiego wywiadu
Zatrzymanie na Łotwie. Działanie na zlecenie rosyjskiego wywiadu
Atak w pociągu w Wielkiej Brytanii. 32-latek usłyszał dziesięć zarzutów
Atak w pociągu w Wielkiej Brytanii. 32-latek usłyszał dziesięć zarzutów
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. Odnaleźliśmy marszałka Sejmu w dalekiej podróży
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. Odnaleźliśmy marszałka Sejmu w dalekiej podróży
6-latek namówił kolegę do ucieczki. W akcji 140 policjantów
6-latek namówił kolegę do ucieczki. W akcji 140 policjantów
Hołownia ambasadorem w Watykanie? "Miejsce w sam raz dla niego"
Hołownia ambasadorem w Watykanie? "Miejsce w sam raz dla niego"
USA groziły interwencją. Prezydent Nigerii gotów spotkać się z Trumpem
USA groziły interwencją. Prezydent Nigerii gotów spotkać się z Trumpem
Porwanie w Olkuszu. Nowe informacje policji
Porwanie w Olkuszu. Nowe informacje policji
Krwawe zajścia kilkadziesiąt km od Zanzibaru. MSZ odradza podróże
Krwawe zajścia kilkadziesiąt km od Zanzibaru. MSZ odradza podróże
Awantura o film spod szpitala. Starosta wyjaśnia, co robią tam Ukraińcy
Awantura o film spod szpitala. Starosta wyjaśnia, co robią tam Ukraińcy
Mówił o "zamachu stanu". Hołownia nie stawił się na przesłuchaniu
Mówił o "zamachu stanu". Hołownia nie stawił się na przesłuchaniu
Mentzen uderza w nowym wpisie. "Słuchajcie pisowcy"
Mentzen uderza w nowym wpisie. "Słuchajcie pisowcy"