Proces Miloszevicia: Ball i Ashdown oskarżają "Slobo"
(AFP)
Kluczowi świadkowie prokuratury zeznawali w czwartek w kolejnym dniu procesu Slobodana Milosevicia przed Trybunałem ONZ w Hadze.
Patrick Ball, niezależny naukowiec-statystyk, przedstawił swój raport na temat kampanii egzekucji i wysiedleń Albańczyków z Kosowa. Natomiast brytyjski polityk Paddy Ashdown mówił o zbrodniach wojennych popełnionych w Kosowie na Albańczykach przez siły serbskie pod koniec lat 90., dowodzonych przez byłego prezydenta Jugosławii.
Ashdown, który opracowywał dla organizacji międzynarodowych raporty o łamaniu praw człowieka na Bałkanach, kilkakrotnie odwiedził Kosowo podczas konfliktu.
Nie mam wątpliwości, że Serbowie popełnili tam zbrodnie wojenne - mówił przed sądem. Ashdown dodał, że nieżyjący już prezydent Chorwacji Franjo Tudźman osobiście powiedział mu, jak wspólnie z Miloseviciem chcieli podzielić między siebie Bośnię. Będzie tylko wielka Chorwacja i wielka Serbia. Dla muzułmanów miejsca nie ma - cytował Tudźmana brytyjski polityk.
Wcześniejszy świadek, amerykański ekspert Patrick Ball obarczył siły serbskie odpowiedzialnością za śmierć ponad 10 tys. kosowskich Albańczyków. Milosević przepytując go próbował udowodnić, że statystyka przedstawiona przez eksperta jest elementem propagandy albańskiej i rządu USA.
Były prezydent Jugosławii oskarżony jest o zbrodnie popełnione w Chorwacji, Bośni i Kosowie. Jego proces rozpoczął się miesiąc temu i może potrwać nawet 2 lata. (miz)