Pakistan, Asif Ali Zardari
W czerwcu ubiegłego roku pakistańscy policjanci udaremnili zamach na prezydenta. Asif Ali Zardari znalazł się na celowniku ośmiu terrorystów. Sprawne działania służb bezpieczeństwa uniemożliwiły grupce zbliżenie się do głowy państwa. Dzięki podsłuchowi na jednym z telefonów terroryści byli bacznie obserwowani już na dwa tygodnie przed aresztowaniem.
Władze wiązały próbę zamachu z zabiciem Osamy bin Ladena przez amerykańskich komandosów z Navy SEALs. Zarówno Al-Kaida, jak i pakistańscy talibowie odgrażali się wtedy, że pomszczą śmierć czołowego ideologa dżihadu. W wyniku zamachów pomyślanych jako akt zemsty za zabicie lidera Al-Kaidy zginęło w Pakistanie kilkadziesiąt osób. Zardari miał być najważniejszą z nich.
Według informacji pakistańskiej policji, dwóch z ośmiu zatrzymanych było wysoko postawionymi członkami fundamentalistycznej organizacji Tehrik-e-Taliban Pakistan. Terroryści planowali zaatakować prezydenta podczas jego wizyty w Pakistańskim Instytucie Nauk Medycznych w Islamabadzie.