Próbowano zdobyć dokumentację medyczną Kate. Jest oświadczenie szpitala

Księżna Kate przeszła operację jamy brzusznej. Dziennik "Daily Mirror" poinformował, że personel szpitala, w którym przebywała próbował uzyskać dostęp do jej dokumentacji medycznej. Prywatna lecznica wydała oświadczenie w sprawie.

Próbowano zdobyć dokumentację medyczną Kate. Jest oświadczenie szpitala
Próbowano zdobyć dokumentację medyczną Kate. Jest oświadczenie szpitala
Źródło zdjęć: © GETTY | Andy Cheung
oprac. KAR

W związku z doniesieniami nt. próby uzyskania dostępu do dokumentacji medycznej księżnej Kate władze London Clinic (prywatnego szpitala w Londynie - przyp. red.) wszczęły wewnętrzne dochodzenie - przekazał tabloid "The Mirror". Dziennik ustalił, że przyłapano "co najmniej jedną osobę".

Placówka wydała w środę specjalne oświadczenie. Szef kliniki nie odniósł się w nim bezpośrednio do sprawy księżnej. Podkreślił jednak, że każdy przypadek ewentualnych naruszeń dot. prywatnych danych pacjentów, zostanie zweryfikowany.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zapewnił, że w szpitalu nie ma miejsca dla osób, które naruszają zaufanie pacjentów i współpracowników. Oświadczył, że pracownicy są "bardzo świadomi osobistych, zawodowych, etycznych i prawnych zobowiązań w zakresie poufności" informacji nt. pacjentów.

"Jesteśmy niezmiernie dumni z wyjątkowej opieki i dyskrecji, jaką staramy się zapewnić wszystkim naszym pacjentom, którzy każdego dnia obdarzają nas zaufaniem" - zastrzegł.

"Posiadamy systemy monitorowania zarządzania informacjami o pacjentach, a w przypadku (wykrycia - przyp. red.) jakiegokolwiek naruszenia zostaną podjęte wszelkie odpowiednie kroki śledcze, regulacyjne i dyscyplinarne" - dodał.

Brytyjski urząd ochrony danych osobowych i swobody informacji (ICO) wszczął w środę dochodzenie w sprawie. - Możemy potwierdzić, że otrzymaliśmy raport o naruszeniu i oceniamy dostarczone informacje - powiedział rzecznik instytucji.

Kate w szpitalu. Fala spekulacji

42-letnia księżna Kate w połowie stycznia przebywała przez prawie dwa tygodnie w The London Clinic z powodu operacji jamy brzusznej. Pałac Kensington nie sprecyzował, co było powodem operacji, zapewnił jedynie, że nie była ona związana z chorobą nowotworową i była uprzednio zaplanowana. Poinformowano też, że nie należy się spodziewać, by księżna wróciła do wykonywania obowiązków publicznych przed Wielkanocą.

Skąpo dawkowane informacje i długi okres rekonwalescencji Kate zaowocowały zalewem domysłów i teorii spiskowych na temat jej stanu zdrowia.

Czytaj więcej:

Źródło: PAP/"The Mirror"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)