Problemy z powrotem Sebastiana M. do Polski. "100-procentowa pewność"

Sebastian M. przebywa ciągle w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. W poniedziałek odbyła się wideokonferencja między śledczymi z Polski i ZEA. - Sędzia z ZEA stwierdził, "na 100 procent", że "nie ma żadnych szans, by podejrzany opuścił kraj przed zakończeniem postępowania ekstradycyjnego".

Rozbite BMW w wypadku spowodowanym przez Sebastiana Majtczaka.Sebastian M. przebywa w ZEA
Źródło zdjęć: © KMP w Piotrkowie Trybunalskim | Policja
oprac.  TWA

Chodź do tragicznego wypadku na A1 doszło w połowie września, a sam M. został zatrzymany na początku października, to podejrzany ciągle przebywa w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Mężczyzna wyszedł z aresztu i na wolności czeka na dalsze kroki w swojej sprawie.

W poniedziałek 19 lutego odbyła się wideokonferencja między śledczymi z Polski i ZEA. Anna Adamiak, rzeczniczka Prokuratora Generalnego zapewnia, że pracę nad ekstradycją trwają.

- Już wcześniej uzyskaliśmy taką informację z Ambasady RP w Abu Zabi, ale teraz jeszcze raz usłyszeliśmy, że w sprawach ekstradycyjnych poszukiwane osoby nie są po prostu przetrzymywane w areszcie - to jest standardowe działanie w ramach prawa ZEA i nie należy z tego wyciągać żadnych wniosków - stwierdziła Adamiak w rozmowie z "Super Expressem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Śmierć po galarecie. "Nie kupuje się niesprawdzonego"

Polskim śledczym udało się równocześnie potwierdzić, że spełniony został warunek, bez którego ekstradycja nie byłaby możliwa - chodzi o tzw. "podwójną karalność". Przestępstwo, o które jest podejrzany Sebastian M. jest zagrożone karą więzienia zarówno w Polsce jak i ZEA.

Sebastian M. kiedy trafi do Polski?

Prowadzący sprawę M. sędzia w ZEA zapewnił podczas spotkania, że polskiej stronie niezbędne dokumenty. Nie przyspieszy to jednak procedury ściągnięcia podejrzanego do kraju.

- Sędzia zapewnił nas na 100 procent, użył takiego określenia, że nie ma żadnych szans, by Sebastian M. opuścił Emiraty przed zakończeniem postępowania ekstradycyjnego - przyznaje Adamiak w rozmowie z gazetą.

Źródło: "Super Express"

Wybrane dla Ciebie
Media o Putinie: Znów kupuje czas w wojnie z Ukrainą
Media o Putinie: Znów kupuje czas w wojnie z Ukrainą
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu