Prigożyn o Warszawie. "Droga otwarta"

Lider wagnerowców Jewgienij Prigożyn stara się przedstawiać sytuację w Bachmucie w korzystnym dla Rosjan świetle. W ostatnim wystąpieniu tak zapędził się w absurdalnej propagandzie, że zaczął opowiadać o Warszawie.

Prigożyn o Warszawie. Szybko się zreflektował
Prigożyn o Warszawie. Szybko się zreflektował
Źródło zdjęć: © Twitter
oprac. AJK

25.04.2023 04:38

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

Prigożyn, którego najemnicy od wielu miesięcy walczą bezskutecznie o Bachmut w obwodzie donieckim, zaczął snuć wizje sukcesu, jaki rzekomo stać ma przed armią rosyjską.

Prigożyn: droga na Warszawę otwarta

- Atakowane przez nas zgrupowania wojsk ukraińskich, które są teraz w Bachmucie, zajmują obszar o rozmiarach kilometr na dwa - stwierdził oligarcha, cytowany przez Biełsat. - Dlatego w żaden sposób nie przeszkadzają nikomu w pobliżu, a przestrzeń operacyjna aż do Warszawy jest już całkowicie otwarta - powiedział.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chwilę później lider najemników z tzw. grupy Wagnera zreflektował się i zastrzegł, że mówi o sytuacji po ewentualnym zdobyciu przez Rosjan Bachmutu.

Co więcej, wcześniej Prigożyn przyznał, że sytuacja jego najemników w mieście nie będzie łatwa nawet po zdobyciu miasta. Spodziewa się wtedy ataków armii Ukrainy na flanki sił Putina, aby okrążyć i odciąć najbardziej wysunięte jednostki.


- Wektory zbiegają się: zajęcie Bachmutu, kontrofensywa, dostawa obcego sprzętu, nasze totalne niedbalstwo. Zełenski musi uderzyć bardzo celnie i nieważne, jak on jest krytykowany, robi to bardzo profesjonalnie - przyznał Prigożyn w oświadczeniu.

Jak dodał, rosyjska strona "urządza sobie zawody na temat długości susiaków, ociąga się i zabawia".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
rosjabachmutjewgienij prigożyn
Wybrane dla Ciebie