Prezydent: realizujemy nasze zobowiązania budowy silnego państwa
Prezydent Andrzej Duda przemawiał jako pierwszy na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, w przeddzień Święta Wojska Polskiego. - Mamy wielkie szczęście, że możemy realizować nasze zobowiązania budowy silnego państwa, morale polskiego żołnierza i wzmacniania polskiej armii - podkreślił. Szef MON powiedział natomiast, że "musimy zastanowić się nad niezbędnymi warunkami, by nic nie zagrażało Polsce i Europie; jednym z najważniejszych warunków jest to, by żołnierz polski miał wszystkie możliwości skutecznego rozwoju, m.in. broń i dowództwo".
- Jedna rzecz jest dla mnie osobiście niesamowita. Tutaj unosi się duch Polski niezniszczalnej, duch wolnego narodu. Tutaj sa groby żołnierzy, którzy walczyli z komunistycznym zniewioleniem, którzy nie chcieli zgodzić się na niesuwerenną Polskę - powiedział prezydent na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, wspominając o żołnierzach walczących z bolszewikami w Bitwie Warszawskiej, podczas Powstania Warszawskiego i po wojnie.
Szef MON przypomniał, że Ukraińcy byli naszymi sojusznikami w Bitwie 1920 r. Jak podkreślił Antoni Macierewicz, szef ukraińskiego MON gen. Stepan Połtorak - obecny na Powązkach - przybył do Polski "specjalnie dla uczczenia polskiej niepodległości, ale zwłaszcza Bitwy Warszawskiej - rocznicy tego wielkiego zwycięstwa, jakie odnieśliśmy nad bolszewikami wspólnie, bo oddziały ukraińskie walczyły wraz z wojskami polskimi".
Prezydent Andrzej Duda awansował pośmiertnie na stopień generała broni Władysława Jędrzejewskiego; generała brygady - Władysława Liniarskiego i Mariana Orlika. Stanisław Artur Mieszkowski został mianowany kontradmirałem.
Szef MON Antoni Macierewicz awansował pośmiertnie na stopień kapitana Alfonsa Olejnika "Babinicza", a na stopień pułkownika Lucjana Antoniego Szymańskiego.
