PolskaPrezydent Poznania żąda surowych kar dla pseudokibiców zatrzymanych po fecie

Prezydent Poznania żąda surowych kar dla pseudokibiców zatrzymanych po fecie

Jacek Jaśkowiak zaapelował do prokuratury i sądów o surowe ukaranie chuliganów, którzy w trakcie fety z okazji zdobycia mistrzostwa Polski przez piłkarzy Lecha niszczyli mienie i zaatakowali policjantów.

Prezydent Poznania żąda surowych kar dla pseudokibiców zatrzymanych po fecie
Źródło zdjęć: © Roger Gorączniak
Zenon Kubiak

7 czerwca piłkarze Lecha Poznań zdobyli tytuł mistrzów Polski w piłce nożnej. Sukces był okazją do wielkiego święta w mieście, gdzie lokalna drużyna ligowa jest niezwykle popularna.

Mistrzowską fetę z udziałem piłkarzy i kibiców zorganizowano na placu Mickiewicza, gdzie bawiło się około 20 tysięcy osób. Niestety, nie obyło się bez incydentów. Grupa fanów weszła na dach wozu transmisyjnego TVP, powodując jego uszkodzenia. Później, kiedy spora część tłumu udała się na Stary Rynek, około 300 osób usiłowało wedrzeć się do skłotu Od:zysk znajdującego się u zbiegu ulic Paderewskiego i Szkolnej. W stronę budynku zajmowanego przez anarchistów poleciały race i kamienie. Usiłowano też podpalić drzwi do skłotu.

- Do akcji musiał wkroczyć oddział prewencji i użyto armatki wodnej. Doszło do starć, w kierunku policjantów rzucano różnymi przedmiotami. Dwóch funkcjonariuszy zostało lekko rannych – relacjonował przebieg zajść w rozmowie z Wirtualną Polską Maciej Święcichowski z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.

W sumie zatrzymano blisko 60 osób. Trwa kompletowanie materiału dowodowego przeciwko nim, na podstawie którego mają usłyszeć zarzuty prokuratorskie.

W środę prezydent Poznania spotkał się z komendantami wielkopolskiej i poznańskiej policji, aby zapoznać się z raportem policji na temat przebiegu niedzielnej nocy i podjętymi przez funkcjonariuszy działaniami, które ocenił pozytywnie.

Po spotkaniu Jacek Jaśkowiak zapowiedział, że zwróci się do surowe ukaranie osób, którym zostanie udowodnione niszczenie mienie i napaść na policjantów.

- Jeśli sankcje dla osób łamiących prawo przy takich wydarzeniach nie będą dotkliwe, a prokuratura i sądy będą pobłażliwe dla takich zachowań nie uda się skutecznie zapobiec takim sytuacjom w przyszłości, ani w Poznaniu ani w żadnym innym mieście w Polsce. Stąd proszę o efektywne wykorzystanie zabezpieczonego przez policję materiału dowodowego – powiedział prezydent.

Jednocześnie zapowiedział dalsze wspólne działania z policją, które w przyszłości mają pomóc przy zapewnieniu bezpieczeństwa przy tego typu imprezach.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (41)