Burza ws. Krajowego Planu Odbudowy. Andrzej Duda zabrał głos
Fundusze unijne to szansa dla polskich rodzin – m.in. tak ocenia możliwość pozyskania z Unii Europejskiej środków w ramach Funduszu Odbudowy prezydent Polski. Andrzej Duda w tej sprawie wypowiedział się w czasie wizyty prezydent Estonii w Polsce.
Andrzej Duda liczy na to, że środki z UE pomogą w odbudowie Polski 
Prezydent Estonii Kersti Kaljulaid rozpoczęła oficjalną wizytę w Polsce. Podczas spotkania z mediami prezydent Andrzej Duda był pytany o to, jak ocenia Fundusz Odbudowy, który już został przesłany do Unii Europejskiej.
- Nie mam wątpliwości, nie tylko w Polsce. To dokument bardzo ważny i bardzo nam potrzebny. Są rozwiązania, które budzą wątpliwości, ale dobrze, że te tematy są dyskutowane. Dobrze, że polskie społeczeństwo może się z tym zapoznać – powiedział Andrzej Duda.
Jak dodał, to bardzo ważny instrument dla Europy.
Zobacz także: Zbigniew Ziobro o Tadeuszu Rydzyku. Stanowcza reakcja Krzysztofa Śmiszka
- My mamy komfort, że stosunkowo dobrze, w sensie gospodarczym, przeszliśmy przez pandemię, biorąc pod uwagę generalne opinie, które mówią, że fundamenty polskiej gospodarni nie zostały naruszone. Ale i nam te fundusze dedykowane odbudowie są bardzo potrzebne i będą stanowiły ogromny impuls rozwoju gospodarczego. Byłoby grzechem porzucić te szansę – powiedział Duda.
Wyborcy rozliczą rząd i większość parlamentarną
Jak dodał, trzeba robić wszystko, co jest możliwe, by Polska miała możliwości rozwojowe, by "polskie rodziny miały możliwość podnoszenia jakości życia”.
- Jeśli chodzi o Krajowy Plan Odbudowy to konsultacji nigdy dosyć. To odpowiedzialność większości parlamentarnej, premiera i rządu. Zostaną za to w wyborach rozliczeni – stwierdził prezydent. – Wierzę w to, że wyjdą z tego obronną ręką i wrócimy na drogę dynamicznego rozwoju.
Wizyta prezydent Estonii
Prezydent Estonii Kersti Kaljulaid przybyła do Warszawy w poniedziałek. Wzięła udział wraz prezydentami Polski, Litwy, Łotwy i Ukrainy w uroczystościach z okazji 230. rocznicy uchwalenia konstytucji 3 Maja.
Jak podaje PAP, prezydent Estonii zostanie w Polsce do środy.
