PolskaPrezydent Duda podpisał ustawę o obronie ojczyzny. "Możemy być kolejnym celem imperialnej Rosji"

Prezydent Duda podpisał ustawę o obronie ojczyzny. "Możemy być kolejnym celem imperialnej Rosji"

Prezydent Andrzej Duda podpisał w piątek ustawę o obronie ojczyzny. Jej głównym założeniem jest zwiększenie budżetu na obronność i liczebność Wojska Polskiego, a także odtworzenie systemu rezerw i zwiększenie możliwości szkolenia żołnierzy. - Możemy być celem żarłocznej, imperialnej Rosji - mówił Duda. Po podpisaniu ustawy głos zabrał też wicepremier ds. bezpieczeństwa i prezes PiS Jarosław Kaczyński.

W piątek prezydent Andrzej Duda złożył podpis pod ustawą o obronie ojczyzny. Jej projekt liczy ponad 820 artykułów rozpisanych na ponad 450 stronach. Ustawa dotyczy zwiększenia budżetu na obronność kraju. Zapisano w niej, że na finansowanie potrzeb obronnych przeznaczy się corocznie wydatki z budżetu państwa w wysokości nie niższej niż 2,2 proc. PKB w roku 2022 i co najmniej 3 proc. PKP w roku 2023 i latach kolejnych.

- Ustawa powstała, bo przewidywaliśmy, że Rosja może zaatakować Ukrainę, a my w przyszłości możemy być kolejnym celem napaści żarłocznej, imperialnej Rosji - mówił prezydent Duda. Jego zdaniem nowe prawo "wytycza drogę na przyszłość dla rozwoju polskich sił zbrojnych w szerokim tego słowa znaczeniu: pełnego ich funkcjonowania, także i obronności narodowej".

Duda podkreślił też, że "to nie jest akt prawny, który został stworzony dlatego, że Rosja zaatakowała Ukrainę". - To jest akt prawny, który został stworzony, dlatego że przewidywaliśmy, że Rosja może zaatakować Ukrainę, tak jak to kiedyś wskazał prezydent Lech Kaczyński - dodał.

Podczas uroczystości po podpisaniu ustawy o obronie ojczyzny Duda zacytował też słowa Lecha Kaczyńskiego: "Na armii nie wolno oszczędzać, armia kosztuje całe społeczeństwo, kosztuje podatników, ale jest to konieczne. Jak bardzo jest to konieczne, przekonaliśmy się w ostatnich dniach. Musimy mieć siły godne 40-milionowego kraju w środku Europy o trudnym położeniu geograficznym. Mamy świetnych sojuszników, ale obronić musimy się umieć także i sami".

- Wierzę głęboko, że ta ustawa będzie realizowana z powodzeniem przez polskich polityków niezależnie od barw politycznych - podkreślił prezydent Duda.

Podziękował też "wszystkim tym, którzy nad tą ustawą w ostatnim czasie pracowali". - Dziękuje za to, że pokazaliśmy także całemu polskiemu społeczeństwu, ale może przede wszystkim polskiemu wojsku, naszym żołnierzom, że Polska jest jedna i wspólna - powiedział Andrzej Duda.

Mimo chłodnych relacji z Antonim Macierewiczem prezydent mówił też o byłym ministrze obrony; dziękował za utworzenie Wojsk Obrony Terytorialnej. - Okazały się one sukcesem, nie tylko sukcesem militarnym, nie tylko sukcesem bezpieczeństwa antykryzysowego w Polsce, ale przede wszystkim także i sukcesem społecznym, wzajemnej pomocy, poczucia bezpieczeństwa - mówił Duda.

- Niech żyje wolna, niepodległa i suwerenna Ukraina. Niech żyje Polska. Niech pan Bóg ma w opiece naszą ojczyznę - zakończył prezydent.

Kaczyński: To pierwszy krok

Jarosław Kaczyński mówił z kolei podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim, że "wysiłek dla zbudowania sił zbrojnych w wymiarze właściwym dla sytuacji, w której znaleźliśmy się, dla sytuacji państwa dziś zagrożonego jest absolutnie konieczny". Zaznaczył, że ustawa jest podstawą prawną do takiego wysiłku.

- Cała reszta to, mam nadzieję, tak jak to było w przypadku uchwalania tej ustawy, zgodne działanie wszystkich odpowiedzialnych sił politycznych i gotowość do różnych dalszych nowych decyzji, które będą potrzebne po to, by w ramach naszego porządku prawnego i konstytucyjnego można było szybko rozbudowywać nasza armię, doprowadzić ją do właściwego dla obecnego czasu stanu - powiedział Kaczyński.

Podziękował prezydentowi za współpracę podczas przygotowywania ustawy, szefowi MON za ogromny wkład pracy oraz wszystkim, którzy przyczynili się do powstania ustawy. Podziękował też senatorom za jednomyślne głosowanie nad ustawą.

- Pierwszy krok został wykonany, teraz czas na kolejne, czas na czyny, na wiele trudnych przedsięwzięć, być może także na wiele poświęceń, ale Polska musi być krajem zdolnym do skutecznej obrony - podkreślił wicepremier.

Ustawa o obronie ojczyzny. O czym mówi?

Minister Obrony Narodowej na podstawie tych kierunków oraz stosownie do zasad planowania obronnego w Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego ma wprowadzać, w drodze zarządzenia, program rozwoju Sił Zbrojnych.

Według ustawy, szef MON, planując wydatki na modernizację techniczną wojska, "uwzględnia polski przemysłowy potencjał obronny oraz wydatki na badania naukowe i prace rozwojowe w dziedzinie obronności państwa".

Ustawa przewiduje utworzenie w Banku Gospodarstwa Krajowego Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Środki Funduszu będą pochodzić z wpływów m.in.: z tytułu wsparcia udzielonego wojskom obcym oraz udostępniania im poligonów, specjalistycznych usług wojskowych, wpływów uzyskanych ze sprzedaży mienia, darowizn, spadków i zapisów oraz wyemitowanych obligacji.

Wybrane dla Ciebie