Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę antyprzemocową. Wiceminister o "ideologii gender"
Andrzej Duda podpisał ustawę antyprzemocową, która sprawi, że sprawca przemocy domowej zostanie szybko odizolowany od swoich ofiar. Sprawę skomentował wiceminister Marcin Romanowski. "Nie potrzebujemy szkodliwej ideologii gender, aby podejmować konkretne działania" - napisał na Twitterze.
Pod koniec kwietnia Sejm uchwalił rządową nowelizację m.in. Kodeksu Postępowania Cywilnego, zwaną potocznie ustawą antyprzemocową. Trafiła na biurko prezydenta, Andrzej Duda w środę ją podpisał.
Nowe przepisy zakładają wprowadzenie natychmiastowej izolacji sprawcy przemocy domowej. Nakaz opuszczenia mieszkania będzie egzekwowany przez policję, która będzie mogła użyć środków przymusu. Funkcjonariusze na stwierdzenia sprawcy, że nie ma gdzie się udać po eksmisji, mają wskazać placówki zapewniające miejsca noclegowe. Zaproponują również miejsca, gdzie można rozpocząć leczenie od uzależnień.
Ustawa wprowadza również ewentualny zakaz zbliżania się sprawcy do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia.
Wiceminister o ustawie antyprzemocowej. Mówi o ideologii gender
Nowe przepisy były przygotowywane m.in. przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Problem ofiar przemocy był również nagłaśniany przez polityków opozycji, w tym działaczy Lewicy.
Do sprawy odniósł się również wiceminister Marcin Romanowski. "Nie potrzebujemy szkodliwej ideologii gender, aby podejmować konkretne działania" - napisał na Twitterze.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
