Prezes UNUZ oskarża dyrektorów kas chorych
Prezes Urzędu Nadzoru nad Ubezpieczeniami Zdrowotnymi, Michał Żemojda skierował do lokalnych prokuratur zawiadomienia o przestępstwie przekroczenia uprawnień przez dyrektorów trzech kas chorych: podkarpackiej, małopolskiej i śląskiej. Prezes UNUZ domaga się usunięcia tych osób z funkcji dyrektorów.
Rzecznik UNUZ Marek Opaśnik poinformował, że podczas kontroli w tych kasach wykryto rażące nieprawidłowości , m.in. polegające na nieuprawnionym wydatkowaniu publicznych pieniędzy na karty chipowe dla ubezpieczonych. _ Śląska kasa wydała na ten cel 11 mln zł, a zamierzała wydać 21 mln. Kasy chorych: podkarpacka i małopolska wycofały się z planów wprowadzenia kart chipowych natychmiast po decyzji prezesa Żemojdy_ - poinformował Opaśnik.
Rzecznik UNUZ wyjaśnił, że dyrektorzy naruszyli rozporządzenie ministra zdrowia, który wyznaczył kasom do czerwca br. termin dokonania przetargów na przygotowanie i wprowadzenie kart chipowych.
Opaśnik podkreślił, że wprowadzenie kart chipowych za takie sumy, jakie proponowały kasy: śląska, małopolska i podkarpacka, byłoby rujnujące dla budżetu państwa i niepotrzebne, gdyż ich rolę spełnia już podpis elektroniczny.
_ Jeżeli każda z kas chciałaby wydać takie pieniądze to 17 kas wydałoby razem ponad 300 mln zł na wprowadzenie systemów, które byłyby niezgodne z prawem, a poza tym przestarzałe po wprowadzeniu ustawy o podpisie elektronicznym, który w pełni może zastąpić karty chipowe_ - wyjaśnił Opaśnik.
Kasy bronią się przed zarzutami prezesa UNUZ. Zastępca dyrektora ds. finansowych Podkarpackiej Kasy Chorych Marian Furmanek poinformował, że kasa ta nie wprowadziła elektronicznej karty ubezpieczenia. Wyjaśnił, że postępowanie przetargowe, wszczęte wraz z kasą małopolską zostało unieważnione przed otwarciem ofert. Zaskoczenie zarzutami wyraził też dyrektor Małopolskiej Kasy Chorych, Jacek Kukurba. (miz)