Prezes TVP apeluje o wsparcie. "To polska racja stanu"

Prezes TVP prosi o wsparcie i broni decyzji PiS o zwiększeniu finansowania mediów publicznych. - Ktoś, kto pragnie pragnie osłabienia telewizji publicznej, chce po pierwsze osłabienia wolnego, niepodległego głosu - oceniał w wywiadzie dla "Gazety Polskiej Codziennie" Mateusz Matyszkowicz. Odniósł się także do zarzutów Solidarnej Polski ws. "Sylwestra Marzeń" TVP i promowania disco polo.

Mateusz Matyszkowicz broni decyzji PiS o kolejnym zwiększeniu środków na media publiczne.
Mateusz Matyszkowicz broni decyzji PiS o kolejnym zwiększeniu środków na media publiczne.
Źródło zdjęć: © PAP | Albert Zawada
oprac. DAS

18.01.2023 | aktual.: 18.01.2023 08:31

Mateusz Matyszkowicz udzielił wywiadu Tomaszowi Sakiewiczowi, broniąc wielu decyzji dotyczących TVP. Dużo miejsca poświęcono m.in. zwiększeniu finansowania państwowego nadawcy, o czym pod koniec ubiegłego roku zdecydowało PiS. Prezes TVP podkreślał, że zachodnie kraje wydają większe kwoty na swoje media publiczne, wskazując m.in. na Niemcy.

- To w najsłabszych państwach w Europie, często najbardziej przeoranych przez sowiecką mentalność, jest słaba telewizja publiczna, bo rynek jest rozkradziony przez lokalnych oligarchów. Chciałbym bardzo mocno powiedzieć, że w obecnej sytuacji geopolitycznej destabilizowanie telewizji publicznej jest wbrew polskiej racji stanu - mówił Matyszkowicz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Zarzuty Solidarnej Polski

Prezes TVP odniósł się także do zarzutów polityków Solidarnej Polski po "Sylwestrze Marzeń", kiedy zespół Black Eyed Peas wystąpił z tęczowymi opaskami. Ostre oceny polityków partii Zbigniewa Ziobry miały spowodować zakaz ich zapraszania do TVP.

- Nie jestem politykiem. Oczywiście wiem, że tarcia w koalicjach rządowych są czymś naturalnym. Moim zadaniem jest gwarantowanie równego dostępu i posłowie Solidarnej nie są i nie będą tu przez nas w żaden sposób dyskryminowani - bronił się.

Disco polo w TVP

Prezes TVP w wywiadzie odniósł się też do zarzutów o nadmierne propagowanie muzyki disco polo. - Absolutnie nie chcę, by jej słuchanie było jakimś elementem wykluczenia społecznego. To przeciwna strona ma tendencje do takich przekazów: ja nie słucham disco polo, więc jestem lepszym człowiekiem. Bo jem sushi, słucham RMF Classic, ewentualnie smuty jazzowej i głosuję na PO, oglądam TVN i gardzę disco polo, tymi wieśniakami. Traktowanie disco polo jako elementu pogardy społecznej to choroba III RP - podkreślił.

Matyszkowicz pod koniec wywiadu zaapelował o wspieranie TVP "wszystkie osoby czujące rację stanu". - Nawet jeśli nie zawsze zgadzają się z linią polityczną prezentowaną w serwisach informacyjnych. Telewizja publiczna jest częścią państwa polskiego. I dbanie o jej dobro, także o jej stabilność finansowania, jest elementem walki o niepodległe państwo polskie - zakończył prezes TVP.

Źródło: "Gazeta Polska Codziennie"

Źródło artykułu:WP Wiadomości
disco polofinansowanie tvpzbigniew ziobro
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (627)