Prezes TK Andrzej Rzepliński wydał oświadczenie ws. wywiadu posła Stanisława Piotrowicza
Prezes Trybunału Konstytucyjnego, Andrzej Rzepliński, wydał oświadczenie będące odpowiedzią na wywiad z posłem Stanisławem Piotrowiczem w "Rzeczpospolitej".
Czytaj więcej: Oświadczenie Prezesa TK z 30 września 2016 r.
"Nieprawdą jest, że zabiegałem w jakiejkolwiek instytucji Unii Europejskiej, albo w Radzie Europy, o interwencję w sprawie Trybunału Konstytucyjnego" - napisał w oświadczeniu prezes Rzepliński. Dodał, że prawdą jest, że spotkał się dwa razy z delegatami Komisji Weneckiej, ale program wizyty ustalany był przez stronę rządową. Przyznał, że spotkał się również dwa razy z pierwszym wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej Panem Fransem Timmermansem, ale spotkania nie odbyły się z jego inicjatywy.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Piotrowicz (PiS) powiedział, że Rzeplińskiemu może grozić postawienie zarzutów przekroczenia uprawnień jako funkcjonariuszowi publicznemu. Mówił też, że prezes TK "dobrze się ma, jest bezpieczny, ma swobodę wypowiedzi". Dodał też, że Rzepliński chroniony jest immunitetem.
Piotrowicz uważa, że w jego przekonaniu są powody, by postępowanie prezesa TK poddać kontroli prawnej. Zdaniem Piotrowicza są podstawy ku temu, żeby sprawdzić, czy prezes Rzepliński nie przekroczył uprawnień funkcjonariusza publicznego, jakim jest.
- W szczególności kiedy zapowiada, że nie będzie stosował się do obowiązujących w Polsce ustaw. Każdy w Polsce jest zobowiązany do przestrzegania prawa. Sędzia TK również - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Piotrowicz.
Dodał też, że gdy zostanie stwierdzone, że prezes Rzepliński przekroczył swoje uprawnienia jako funkcjonariusz publiczny, może mu grozić postawienie zarzutu. - Ale żeby postępowanie było kontynuowane, to potrzebne jest uchylenie immunitetu - zaznaczył.