Premier: od początku działaliśmy jak przy wirusie H5N1

Wszystkie służby od soboty działają tak, jakbyśmy mieli do czynienia z groźną dla ludzi odmianą ptasiej grypy - zapewnił w radiowej Trójce premier Kazimierz Marcinkiewicz. Obecność wirusa H5N1 u dwóch łabędzi znalezionych w Toruniu wykryło laboratorium instytutu weterynaryjnego w Puławach.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

Zobacz także fototemat:

Obraz


mają być znane wyniki badań próbek pochodzących od łabędzi z unijnego laboratorium pod Londynem.

W związku z tym potwierdzenie, że tak jest - nie tylko teraz przez Puławy, ale także w ciągu dwóch, trzech dni przez Londyn - niczego nie zmieni. Wszystkie procedury będą biegły tak samo. Gdyby nie było tego potwierdzenia - wówczas zrezygnowalibyśmy z tego wszystkiego, co zostało wdrożone w Toruniu - powiedział premier.

Podkreślił też, że rząd jest przygotowany na ewentualne odszkodowania dla producentów drobiu. Ale powtarzam: działania, które wdrażamy, procedury, które zostały przygotowane i zastosowane, są stosowane właśnie po to, by można był nadal prowadzić bezpieczny chów drobiu - dodał.

Premier uspokoił, że wszystkie podjęte w sobotni wieczór działania przebiegają według takich procedur, jakby od początku chodziło o szczep H5N1. Dodał, że wobec tego nie przewiduje się podejmowania żadnych nowych kroków.

Kazimierz Marcinkiewicz podkreślił, że najważniejsze jest, aby wirus z ptactwa dzikiego nie przeniósł się na drób hodowlany. To bowiem mogłoby się mocno dać we znaki nie tylko hodowcom, ale całej polskiej gospodarce. Premier zapewnił przy tym, że polska produkcja drobiu jest bardzo bezpieczna. (mn)

Wybrane dla Ciebie

Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała, gdzie się podziać"
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała, gdzie się podziać"
Słynny miecz świetlny sprzedany. Kwota robi wrażenie
Słynny miecz świetlny sprzedany. Kwota robi wrażenie
Izrael intensyfikuje działania. Ostrzegli mieszkańców Gazy
Izrael intensyfikuje działania. Ostrzegli mieszkańców Gazy
Teraz Sikorski odpowiedział. "Dlaczego pańscy ludzie donosili"
Teraz Sikorski odpowiedział. "Dlaczego pańscy ludzie donosili"
"Może przyjechać". Zełenski składa propozycję Putinowi
"Może przyjechać". Zełenski składa propozycję Putinowi
Teorie spiskowe wokół śmierci kandydatów w Niemczech. Zmarło 16
Teorie spiskowe wokół śmierci kandydatów w Niemczech. Zmarło 16
Tajemniczy obiekt odkryty nad Wisłą. Co to może być?
Tajemniczy obiekt odkryty nad Wisłą. Co to może być?
Przewoził 11 migrantów. Ukrainiec zatrzymany
Przewoził 11 migrantów. Ukrainiec zatrzymany
"Żurek dopuszcza się deliktu". Braun reaguje na wniosek do PE
"Żurek dopuszcza się deliktu". Braun reaguje na wniosek do PE
Tragiczny wypadek polskiej turystki nad jeziorem Garda. Nie żyje
Tragiczny wypadek polskiej turystki nad jeziorem Garda. Nie żyje