Dziennikarka TVN24 zapytała o mejle Dworczyka. Premier Morawiecki zaapelował do stacji
Na piątkowej konferencji prasowej dziennikarka TVN24 zapytała premiera o mejle, które mają pochodzić ze skrzynki Michała Dworczyka. Morawiecki wskazał, że może się odnieść w jednoznaczny sposób i zaapelował do stacji "aby nie wpisywać się w rosyjskie scenariusze pisane na Kremlu. W tym przypadku stacja TVN dokładnie gra do muzyki, która skomponowana jest w Moskwie". Premier odniósł się także do dymisji ministra finansów. - Tadeusz Kościński podjął męską decyzję - wskazał szef polskiego rządu.
11.02.2022 | aktual.: 11.02.2022 13:17
W trakcie konferencji prasowej Mateusza Morawieckiego dot. waloryzacji emerytur dziennikarka TVN24 zapytała o wyciek mejli, które mają pochodzić z prywatnej skrzynki Michała Dworczyka.
Szef polskiego rządu został zapytany o wiadomość z maja 2020 roku. Mowa była w nich o tym, że w czerwcu potrzebne będą głosy starszych osób, emerytów. Odniesiono się również do sytuacji w szwedzkich DPS-ach.
- Ja się mogę odnieść do tego w bardzo jednoznaczny sposób. Apeluję do TVN-u, aby nie wpisywać się w rosyjskie scenariusze pisane na Kremlu. W tym przypadku stacja TVN dokładnie gra do muzyki, która skomponowana jest w Moskwie.
Zobacz też: "Lex Czarnek" w rękach prezydenta. Szumilas: To daje nadzieję
Morawiecki apeluje do TVN-u
- My doskonale zdajemy sobie sprawę ze zmanipulowania bardzo wielu mejli. Dlatego się nie odnosimy do tego i nie wpisujemy się w scenariusz rosyjski - podkreślił Mateusz Morawiecki.
- I apeluje, aby TVN też się nie wpisywał w scenariusz napisany na Kremlu - dodał.
Dziennikarka dopytała premiera o to, czy cała korespondencja jest nieprawdziwa. - Tak jak powiedziałem, jest mnóstwo manipulacji w rosyjskim scenariuszu i dobrze by było, aby media, które działają w Polsce, nie wpisywały się w rosyjski scenariusz, zwłaszcza że dziś widzimy, co się dzieje za wschodnią granicą. Widzimy, co Rosja robi Ukrainie i co stara się wywołać. Może nawet wojnę. Dlatego powinniśmy być czujni na propagandę rosysjką - dodał szef polskiego rządu.
Dymisja ministra finansów. Premier o "męskiej decyzji"
Premier na konferencji prasowej odniósł się również do dymisji ministra finansów. Do niej doszło w środę 9 lutego.
- Pan minister Kościński podjął męską decyzję i zrezygnował z funkcji ministra finansów, ponieważ przyjmuje na siebie odpowiedzialność za błędy, niedoskonałości, niedokładności procesu wdrażania zmian podatkowych. To myślę, jest bardzo honorowe podejście. Pan minister Kościński postąpił tak, jak powinien postąpić.
Szef polskiego rządu dodał, że wkrótce będziemy mieli nowego szefa resortu finansów. Morawiecki zaznaczył, że nazwisko zostanie podane w stosownym czasie.