Premier: mogę zeznawać ws. więzień CIA w Polsce
Premier Donald Tusk zapewnił, że jest gotów złożyć zeznania w prokuraturze w sprawie więzień CIA w Polsce.
Jeśli będę potrzebny, jeśli moje zeznania cokolwiek wniosą, to oczywiście tak - powiedział Tusk dziennikarzom, pytany, czy będzie zeznawał w sprawie więzień CIA.
W sierpniu śledztwo wszczął z urzędu stołeczny wydział Prokuratury Krajowej. Śledczy badają, czy była zgoda polskich władz na stworzenie w Polsce rzekomych tajnych więzień CIA.
Według Radia Zet, dokument potwierdzający istnienie więzień widzieli ministrowie w rządzie PiS. Zdaniem Radia Zet, "jakąś informację o więzieniach" sporządził Roman Giertych, gdy szefował sejmowej komisji ds. służb specjalnych. Miała ona trafić do rąk ówczesnego koordynatora ds. służb specjalnych Zbigniewa Wassermanna.
Z kolei radio RMF FM podało w czwartek, że w 2006 r. w gabinecie Wassermanna odbyła się tajna narada w sprawie więzień CIA w Polsce. Radio twierdzi, że ówczesny szef Agencji Wywiadu Zbigniew Nowek przyniósł komplet dostępnych informacji o więzieniach CIA w Polsce.
"Gazeta Wyborcza" napisała natomiast, że b. wicepremier Roman Giertych poinformował Donalda Tuska o dotyczącej więzień CIA notatce Agencji Wywiadu.
Tusk powiedział dziennikarzom, że informację o możliwości popełnienia przestępstwa Giertych przesłał mu korespondencyjnie na początku jego urzędowania jako premiera. Zastrzegł, że Giertych nie precyzował o co dokładnie chodzi.
Tę informację przekazałem natychmiast zgodnie z zasadami prokuratorowi z prośbą o wyjaśnienie tej sprawy. To jest wszystko co mam w tej sprawie do powiedzenia - dodał Tusk. Zaprzeczył, pytany, czy w liście od Giertycha była mowa o notatce AW.
Szef rządu przebywa w Dolnej Saksonii, w Niemczech na zaproszenie przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Hansa-Gerta Poetteringa.