PolitykaPremier Mateusz Morawiecki zdradził, co jest celem jego rządu

Premier Mateusz Morawiecki zdradził, co jest celem jego rządu

Premier Mateusz Morawiecki wygłosił w Sejmie przemówienie, w którym wskazał cele swojego rządu. Co, wśród wymienionych przez niego planów, jest najważniejsze? Premier wyznał to w jednym z wywiadów. - To jest nasz cel celów. To, żeby w perspektywie 10–15 lat zwykłą polską rodzinę było stać na to samo co przeciętną rodzinę z Zachodu - hiszpańską, francuską czy włoską - stwierdził.

Premier Mateusz Morawiecki zdradził, co jest celem jego rządu
Źródło zdjęć: © East News | Rafal Oleksiewicz/REPORTER
Violetta Baran

12.12.2017 18:53

W rozmowie z tygodnikiem "Gazeta Polska", który ukaże się jutro w kioskach, Morawiecki zdradził, że za najważniejsze uznał działania mające doprowadzić do stałego podnoszenia "standardu życia Polaków, polskich rodzin, połączone z bezpieczeństwem zewnętrznym oraz wewnętrznym".

Premier dodał w rozmowie z "Gazetą Polską", że ważnym celem jego rządu będzie też szybszy rozwój budownictwa mieszkaniowego, a także poprawa warunków funkcjonowania polskich firm m.in. poprzez tworzenie impulsów do rozwoju innowacji czy wsparcie eksportu dla polskich marek podbijających rynki zagraniczne. Konieczna jest także jego zdaniem poprawa jakości usług świadczonych obywatelom przez instytucje publiczne.

Morawiecki uznał, że "cztery kluczowe choroby naszego życia społecznego i gospodarczego" to bieda, bezrobocie, brak mieszkań oraz "zapóźnienia" w służbie zdrowia. Jego zdaniem w ciągu ostatnich lat część z tych problemów udało się znacznie ograniczyć. - Biedy jest znacznie mniej, a bezrobocie jest w potężnym odwrocie - ocenił Morawiecki. Teraz najwyższy priorytet - zgodnie z jego zapowiedzią - zostanie nadany budowie tanich mieszkań i naprawie służby zdrowia.

Premier zapowiedział też przeprowadzenie "wielkiej modernizacji Polski". - Jej rdzeniem i istotą jest uznanie, że narodowa suwerenność i tradycja są atutem w modernizacyjnych zmaganiach, a nie barierą czy hamulcem, jak to nam niektórzy próbowali wmówić. Za tą koncepcją stoi diagnoza, że w dzisiejszej Europie narodowe interesy odgrywają rolę znacznie istotniejszą niż ideologiczne nawoływania do budowy wspólnego "europejskiego domu" - powiedział "Gazecie Polskiej" Morawiecki.

Pytany o plany dotyczące restrukturyzacji rządu, "łączenia lub dzielenia ministerstw" odparł, że "nie widzi powodów do podejmowania rewolucyjnych działań". - Oczywiście w dłuższej perspektywie są możliwe pewne korekty, ale te decyzje zapadną już po Nowym Roku - stwierdził premier Morawiecki.

Źródło: "Gazeta Polska", telewizjarepublika.pl

Zobacz także
Komentarze (9)