Premier Iranu: jesteśmy gotowi do rozmów z UE
Minister spraw zagranicznych Iranu, Manouchehr Mottaki, zapowiedział gotowość Iranu do podjęcia negocjacji z Europą nad programem nuklearnym, jeżeli będą widoczne „znaczące i efektywne wyniki".
10.03.2008 | aktual.: 13.03.2008 11:12
- Zawsze byliśmy zwolennikami negocjacji, które są sensowne, znaczące i efektywne - powiedział Mottaki w odpowiedzi na pytanie czy Iran jest gotowy do negocjacji z Javierem Solaną, Wysokim Przedstawicielem UE ds. Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa. Negocjacje te mogłyby dotyczyć wielu obszarów, łącznie z niewłaściwym, zdaniem Mottakiego, postępowaniem Zachodu, w sferach takich jak: „ekspansjonizm, inwazje i okupacje”.
Wypowiedź premiera miała miejsce zaledwie kilka dni po tym, jak prezydent Iranu, Mahmud Achmadineżad, wykluczył możliwość jakichkolwiek negocjacji nuklearnych z Europą, twierdząc, że kwestia ta może być omawiana jedynie na plenum Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.
W ostatni poniedziałek (03.03) Rada Bezpieczeństwa ONZ nałożyła na Iran trzecią partię sankcji. Zamrożono wtedy aktywa irańskich urzędników i firm powiązanych z państwowym programem nuklearnym i rakietowym. Po raz pierwszy nałożono również zakaz na handel dobrami, które mogą być używane zarówno dla celów cywilnych, jak i wojskowych. Stany Zjednoczone, Rosja, Chiny, Wielka Brytania i Francja, a także Niemcy, obiecały udoskonalić pakiet motywacyjny dla Iranu, jeżeli wznowi on negocjacje z Solaną, a także zaprzestanie wzbogacania uranu. Strona irańska twierdzi, że prace mające na celu wzbogacanie uranu nie mają żadnego związku z celami militarnymi. Ich efektem ma być produkcja paliw dla reaktorów nuklearnych, które będą generowały energię elektryczną.
Zdaniem Mottakiego, nowa partia sankcji nie posiada "fachowego i legalnego" uzasadnienia i tym samym doprowadzi do kompromitacji Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Marcin Rutowicz
Na podstawie: news.google.com, reuters.com, yahoo.com