PolskaPremier chce odtajnienia wystąpienia szefa ABW

Premier chce odtajnienia wystąpienia szefa ABW

Premier Leszek Miller nie jest przekonany czy wtorkowe, nocne wystąpienie na utajnionym posiedzeniu Sejmu szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Andrzeja Barcikowskiego dotyczące tzw. złego lobbingu powinno zostać odtajnione.

26.11.2003 | aktual.: 26.11.2003 22:15

"Trudno mi powiedzieć, czy to, co powiedział A. Barcikowski, może być odtajnione czy nie. To jest kwestia zbadania od strony prawnej i stosunku Sejmu do tego. Natomiast pragnę zapewnić, że Barcikowski informując o tych faktach nie tylko informuje, ale postępując zgodnie z prawem czyni wszystko, aby przeciwdziałać szkodliwym praktykom, które mogą naruszać interes państwa polskiego" - powiedział premier w środę w TVN 24.

Premier przypomniał, że podobną informację Barcikowski przedstawił kilka tygodni temu na zamkniętym posiedzeniu rządu.

"Pan Andrzej Barcikowski najpierw poinformował Radę Ministrów o swoich poglądach w tej sprawie i wówczas wystąpił na konferencji prasowej i przedstawił stosowny komunikat. Być może wtedy jego relacja wydała się mało interesująca. Powtórzył (w Sejmie) to, o czym informował rząd jakiś czas temu" - powiedział szef rządu.

Premier nie chciał powiedzieć, czy w sprawach, o których Barcikowski informował najpierw rząd, a później Sejm, są lub będą prowadzone śledztwa czy postępowania wyjaśniające.

"Barcikowski informował nas, nas członków Rady Ministrów - w nocy uczynił to w stosunku do posłów - że w stosunku do kilku ważnych przetargów jest podejmowana bardzo intensywna akcja lobbingowa, zwłaszcza ze strony firm i przedstawicieli dużych korporacji, które te przetargi przegrały, i że w związku z tym trzeba mieć tego świadomość, nie trzeba się temu poddawać, trzeba przede wszystkim dysponować tą właśnie wiedzą, aby z tym skutecznie walczyć. I tyle" - powiedział.

Jak dodał, w informacji przedstawionej rządowi Barcikowski nie wymienił nazwiska Leszka Balcerowicza. "I o ile wiem, to minister Barcikowski mówił o akcie wykonawczym wydanym przez ministerstwo finansów, ale nie mówił, że ten akt wykonawczy został wydany pod presją działań lobbingowych" - skomentował.

Premier odniósł się w ten sposób do zarzutów, jakie stawia Balcerowiczowi LPR, że w 1998 roku, gdy Balcerowicz był ministrem finansów, zostało wydane rozporządzenie Ministerstwa Finansów, które zwalniało z cła importerów leków do Polski. Zdaniem LPR, budżet państwa mógł stracić na tym ok. 3-4 mld złotych. LPR domaga się ustąpienia Balcerowicza z funkcji szefa Narodowego Banku Polskiego.

Miller nie odpowiedział też na pytanie, czy uważa, że na skutek złego lobbingu interesy państwa zostały nawet kilkakrotnie zagrożone.

"Barcikowski po prostu chciał powiedzieć wszystkim: +Proszę państwa, proszę uważać, proszę być ostrożnym w kontaktach z przedstawicielami rozmaitych firm, które mogą uciekać się do daleko idących prób narzucenia swego poglądu w sytuacji, w której okazałoby się, że dana firma przegrała przetarg, i proszę być na to wyczulonym, dlatego że nie wszystkie informacje, które ci lobbiści przekazują, także i mediom, są prawdziwe" - powiedział.

W nocy z wtorku na środę szef ABW Andrzej Barcikowski przedstawił posłom informację w sprawie lobbingu wokół niektórych ważnych przetargów. Ponieważ posiedzenie było utajnione, rzeczywista i pełna treść informacji nie jest znana. Kluby opozycyjne zabiegają o odtajnienie wystąpienia Barcikowskiego. O opinie prawne, czy jest to możliwe, wystąpił marszałek Sejmu Marek Borowski.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)