"Precz z komuną". Stanisław Piotrowicz atakowany w Sejmie
Burzliwe obrady Sejmu podczas I czytania projektu PiS w sprawie Sądu Najwyższego. Kiedy na mównicy stanął poseł Stanisław Piotrowicz, parlamentarzyści opozycji zaczęli krzyczeć "Precz z komuną". Było to nawiązanie do kariery prokuratorskiej Piotrowiczach w czasach PRL.
18.07.2017 | aktual.: 25.03.2022 13:17
- Wielki to zaszczyt, że padają wobec mnie zniewagi; czy może być większym zaszczytem gdy znieważają mnie ludzie, którzy godzą w demokrację, którzy demonstrują dziś pod rękę z funkcjonariuszami służb PRL, rzekomo w obronie sądów i konstytucji? – mówił Piotrowicz, dziękując krzyczącym.
- Dziś wbrew woli narodu bronicie sądów. Sądów broni również Rzecznik (Praw Obywatelskich - przyp. red.), który powinien być obywatelski - dodał poseł. Powiedział, że "wystarczy popatrzeć, jaki los spotka skargi obywateli na wymiar sprawiedliwości kierowane do Rzecznika”. Dodał, że obywatele skarżą się do posłów i mówią, że "tam nie warto w ogóle pisać".
- Rzecznik jest niewrażliwy na los Polaków i Rzecznik też stanął dziś w obronie sądów; których reformy domagają się obywatele. Obywatele naciskają na nas: ani kroku do tyłu - powiedział Piotrowicz.