Prawybory prezydenckie w New Hampshire
W stanie New Hampshire odbywają się długo oczekiwane
prawybory prezydenckie.
Budynek wyborczy przy Brooke Street w Manchester przeżywa oblężenie. Frekwencja bije wszelkie rekordy.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/prawybory-prezydenckie-w-new-hampshire-6038709156283521g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/prawybory-prezydenckie-w-new-hampshire-6038709156283521g )
Prawybory prezydenckie w New Hampshire
Lokal wyborczy przy Brooke Street w Manchester wygląda na bastion Demokratów - większość transparentów wznoszonych przez stojących przed wejściem ochotników wzywa do poparcia Hillary Clinton.
Reporterzy gazet, radia i telewizji czatują na wychodzących z budynku wyborców. Głosowałem na Hillary, bo jako kobieta może wnieść nowe wartości do Białego Domu. To cudowna osoba. Bardziej będzie się interesować poprawą oświaty i ochrony zdrowia, zamiast dążyć do rządzenia światem, jak obecny prezydent - mówi Jeff Temblyn, bezrobotny elektryk z Manchester.
Większość naszego budżetu idzie na wojsko i wojnę w Iraku. Ta wojna to grzech. Tracimy miliardy, które można by przeznaczyć na pomoc dla szkół, które muszą żebrać o pieniądze. Pentagon można by zamknąć - nie ma przecież ZSRR, a nasz największy potencjalny przeciwnik, Chiny, jest naszym największym partnerem handlowym - dodaje Temblyn.
Jeff wahał się między Clinton a Barackiem Obamą, ale ostatecznie zdecydował się na byłą Pierwszą Damę. Nie z powodu jej męża - zaznacza. Seks w Białym Domu, to było za wiele - mówi.
Także Scott McCormack, konsultant w poradni zdrowia psychicznego, wybrał panią senator z Nowego Jorku. Pomaga ludziom, zwłaszcza dzieciom. Chce wycofania wojsk z Iraku, ale nie zbyt szybko, i słusznie, bo to powinno zależeć od sytuacji - mówi.
Dlaczego nie Obama? Lubię go, ale głosował w Senacie za Ustawą Patriotyczną (antyterrorystyczną - PAP), która ogranicza swobody obywatelskie - wyjaśnia McCormack.
Za Obamą, czarnoskórym senatorem z Illinois, opowiedział się Matthew Sink, urzędnik rady miejskiej w Manchester, który w rozmowie z dziennikarzem z Polski podkreśla swoje polskie korzenie.
To nie tylko kwestia jego charyzmatycznej osobowości. Wierzę, że Obama zaprowadzi rzeczywiste zmiany. Jakie? Jako jedyny z Demokratów nie ma politycznego bagażu, którym obciążeni są inni: związkami z lobbystami i potężnymi grupami nacisku. Mam też nadzieję, że poprawi obraz Ameryki na świecie - mówi.
Wśród Republikanów przed punktem wyborczym na Brooke Street dominują fani senatora Johna MaCaina i byłego gubernatora Arkansas, Mike'a Huckabee, sensacyjnego zwycięzcy poprzednich prawyborów w Iowa.
Donna Wells, brokerka nieruchomości z Derry w New Hampshire, która dzierży w ręku transparent z hasłem "Huckabee for President", podkreśla, że jej faworyt był w przeszłości pastorem, co - jej zdaniem - wskazuje, iż "ma współczujące serce".
Z Huckabee łączą mnie te same, konserwatywne wartości: religia, nacisk na rodzinę... podobnie jak on wierzę w świętość ludzkiego życia i dlatego jestem za zakazem aborcji - mówi Donna. Dziwi się też, dlaczego amerykańskie prawybory tak interesują zagraniczne media.
Według najnowszego sondażu CNN i Instytutu Gallupa, Huckabee wysuwa się na czoło w rywalizacji Republikanów o nominację prezydencką. Czy jednak były gubernator nie idzie za daleko, oświadczając, że nie wierzy w ewolucję gatunków?
Ewolucja to tylko teoria, nie fakt. Ja wierzę, że Bóg stworzył świat. Czy w sześć dni, tego nie wiemy, ale na pewno stworzył wszystkie istoty żyjące na Ziemi - mówi Donna.
Stosunkowo ciepła pogoda w New Hampshire sprawiła, że frekwencja w prawyborach bije wszelkie rekordy - przewiduje się, że będzie w sumie głosować około pół miliona osób. Zdaniem ekspertów to dobra nowina dla Obamy.
Według ostatnich sondaży, senator z Illinois powinien zdecydowanie pokonać Hillary Clinton. Wśród Republikanów sondaże faworyzowały senatora McCaina, ale jego przewaga nad byłym gubernatorem Massachusetts, Mittem Romneyem, w ostatnim dniu się zmniejszyła.