Pranie mózgu w rosyjskiej telewizji nie ma granic. Naprawdę to powiedzieli

W rosyjskiej telewizji do szerzenia propagandy wykorzystywany jest nawet dzień rozpoczęcia roku szkolnego. Zagorzały obrońca Kremla Władimir Sołowjow wygłosił wykład dla dzieci, podczas którego przekonywał, że celem życia jest nie radość i szczęście, ale idea, za którą ktoś jest w stanie umrzeć. Usprawiedliwiał w ten sposób rosyjską inwazję na Ukrainę.

Pranie mózgu w rosyjskiej telewizji nie ma granic. Naprawdę to powiedzieli
Pranie mózgu w rosyjskiej telewizji nie ma granic. Naprawdę to powiedzieli
Źródło zdjęć: © Twitter
Radosław Opas

02.09.2022 | aktual.: 02.09.2022 05:54

Rosyjska telewizja zdążyła już przyzwyczaić świat do tego, że nieustannie powiela kłamstwa i absurdalne teorie, w których atakuje przede wszystkim kraje Zachodu. Tym razem prezenter kanału Rossija 1 poszedł o krok dalej i postanowił "wytłumaczyć" Rosjanom, na czym polega sens życia.

- Jesteśmy najwspanialszym krajem nie dlatego, że żyjemy najlepiej, nie dlatego, że mamy najdłuższą oczekiwaną długość życia. Jesteśmy najwspanialszym krajem, ponieważ mamy najwspanialsze przeznaczenie - powiedział naczelny rosyjski propagandysta Władimir Sołowjow w trakcie programu z okazji Dnia Wiedzy, który w Rosji obchodzony jest w dzień rozpoczęcia roku szkolnego.

"Jesteśmy po stronie dobra". Rosyjska telewizja wciąż zaskakuje

Następnie Sołowjow nawiązał do inwazji na Ukrainę. - Jesteśmy w stanie wojny po stronie dobra. Wstajemy i zakrywamy naszymi ciałami dzieci, które ukraińscy naziści zabijają. Walczymy po dobrej stronie. Wasi bracia i ojcowie są na pierwszej linii. Codziennie wykonują ciężką, męską pracę - mówił prezenter, powielając rosyjskie kłamstwa.

Po chwili przeszedł do najważniejszej części swojego wystąpienia. - Celem życia człowieka nie jest szczęśliwe życie. W życiu bardzo łatwo jest uświadomić sobie, jaki jest twój cel i powołanie, jeśli jest to materialistyczne. Kupno samochodu lub mieszkania jest w porządku. Ale to nie jest prawdziwy cel życia. Nikita Michałkow [rosyjski reżyser popierający Kreml - przyp. red.] bardzo trafnie powiedział, że powinieneś żyć tylko wtedy, jeśli rozumiesz, za co jesteś gotowy umrzeć - stwierdził Sołowjow, zwracając się do zasiadającej na sali młodzieży.

Słowa wygłoszone przez Władimira Sołowjowa skomentował doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Geraszczenko.

"Dzień Wiedzy w Rosji. Propagandysta Sołowjow wygłasza wykład dla dzieci. Trzeba żyć nie radością, ale ideami, za które można umrzeć. Pomysły Putina - pewnie. Radości takie jak wille we Włoszech i piękne samochody są wyłącznie dla Sołowjowa, a nie dla was, dzieci" - napisał na Twitterze Geraszczenko.

Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Przeczytaj również:

Zobacz też: Powrót Kaczyńskiego. "To zostawia Morawieckiemu"

Wybrane dla Ciebie