Poznańscy policjanci nadal szukają mężczyzny, który poszedł się kąpać w Rusałce i nie wrócił

Wciąż nie wiadomo, co się stało z 47-latkiem, który w niedzielę poszedł popływać w jeziorze Rusałka w Poznaniu. Udało się za to odnaleźć dwie osoby, które w sobotę wypłynęły na jezioro Jarosławskie rowerem wodnym i zaskoczyła je burza.

Obraz
Źródło zdjęć: © wikipedia.org | Radomil
Zenon Kubiak

W miniony weekend w Wielkopolsce doszło przynajmniej do jednego utonięcia. W nocy z piątku na sobotę w zbiorniku wodnym w Murowańcu utonął 48-letni mężczyzna. Bilans może jednak wzrosnąć, ponieważ do poniedziałkowego poranka nie udało się ustalić, co stało się z 47-latkiem, który zaginął w niedzielę nad jeziorem Rusałka. Jego zaginięcie zgłosiła 24-letnia córka. Z jej relacji wynikało, że ojciec poszedł do wody popływać, ale już nie wrócił na brzeg.

- Strażacy przeczesali jezioro sonarem, ale nie natrafili na mężczyznę – mówi Wirtualnej Polsce Marek Kowaliński z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. – W tej chwili sprawdzamy wszystkie możliwości. Są świadkowie, którzy twierdzą, że widzieli zaginionego już po wyjściu z wody, dlatego poszukiwaniami objęliśmy także okolicę jeziora – dodaje.

Do innego zaginięcia doszło w sobotę w Jarosławskach, gdzie dwoje ludzi wypożyczyło rower wodny z ośrodka wypoczynkowego i wypłynęło nim na miejscowe jezioro. Kilka godzin później nad jeziorem Jarosławskim przeszła potężna burza. Obie osoby już nie wróciły do wypożyczalni sprzętu wodnego.

Strażacy, którzy rozpoczęli ich poszukiwania, odnaleźli w zaroślach jedynie pusty rower wodny, dlatego istniało podejrzenie, że kobieta i mężczyzna mogli utonąć. W niedzielę na szczęście taki tragiczny scenariusz udało się wykluczyć.

- Jak wynika z policyjnych ustaleń 26-letni mieszkaniec Szczecina i towarzysząca mu 22-letnia mieszkanka Koźmina Wielkopolskiego bezpiecznie dopłynęli do brzegu i schronili się przed burzą. Kiedy ustała wichura, udali się do wypożyczalni rowerów, ale nikogo tam nie zastali. Dziś przebywają już poza terenem powiatu śremskiego – wyjaśnia Ewa Kasińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Śremie.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie

Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Marcon zdecydował. Lecornu będzie nowym premierem
Marcon zdecydował. Lecornu będzie nowym premierem
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin