marek kowaliński

41- latek napadł na bank, ale ponieważ w skradzionej kasetce nie było ani grosza, postanowił obrabować jeszcze dwa sklepy.

Z jeziora Rusałka w Poznaniu wyłowiono zwłoki mężczyzny. 47-latek zaginął w niedzielę. Wszedł do wody, aby popływać i już nie wrócił do czekającej na niego na brzegu córki. Jego zwłoki odnaleziono dopiero w poniedziałek.

Wciąż nie wiadomo, co się stało z 47-latkiem, który w niedzielę poszedł popływać w jeziorze Rusałka w Poznaniu. Udało się za to odnaleźć dwie osoby, które w sobotę wypłynęły na jezioro Jarosławskie rowerem wodnym i zaskoczyła je burza.

Ostatnie upały sprawiły, że wiele osób ochłody szukało w wodach wielkopolskich jezior. Niestety, dla czterech z nich kąpiel zakończyła się tragicznie. Od początku roku w Wielkopolsce utopiło się już 28 osób.

Powybijane szyby i pourywane lusterka - w takim stanie znaleźli swoje samochody mieszkańcy okolicy rynku Wildeckiego. Na policję już zgłosiło się 15 poszkodowanych i ciągle zgłaszają się kolejni.

W Poznaniu na osiedlu Rusa, w pobliżu hospicjum znaleziono zwłoki mężczyzny. Póki co nie ustalono tożsamości denata ani tego, jak zginął.

W miejscowości Sierosław pomiędzy Poznaniem a Bukiem zderzyły się dwa samochody osobowe. W wypadku zostały ranne cztery osoby.

Mieszkaniec poznańskiego Łazarza znalazł zwłoki psa pozbawione głowy. Policja szuka sprawcy i przyznaje, że będzie to bardzo trudne. Sprawa wywołała spore poruszenie w mediach społecznościowych. "Ktoś, kto obciął głowę psu, zagraża nam wszystkim. Nie wiadomo, co przyjdzie mu do głowy następnym razem" - komentują internauci.

Poznańska opublikowała portret pamięciowy jednego z bandytów, którzy 2 lutego wtargnęli do jednego z domów jednorodzinnych w Stęszewie i zmusili ich do wydania kosztowności.

Przy ul. Księcia Mieszka I w Poznaniu jadąca na sygnale karetka pogotowia zderzyła się z samochodem osobowym. W wypadku zostały ranne cztery osoby, w tym trzy jadące karetką.

W godzinach porannych w podpoznańskim Czerwonaku doszło do potrącenia pieszego. Mimo reanimacji 79-letni mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.

W komisie przy ul. Obodrzyckiej w Poznaniu w nocy doszczętnie spłonęło sześć aut, a cztery kolejne zostały uszkodzone. Policja nie wyklucza, że doszło do podpalenia.