Komisja śledcza ds. Olewnika zajmie się innym porwanym

Jest szansa, że po wielu latach zostaną wyjaśnione kulisy uprowadzenia Michała Zapytowskiego. Okolicznościami sprawy zainteresowali się posłowie z komisji śledczej badającej porwanie Krzysztofa Olewnika. Zapowiadają, że zajmą się również zniknięciem poznańskiego biznesmena.

Obraz
Źródło zdjęć: © Szymon Siewior

Działania posłów są efektem pisma, które dostali od ojca Zapytowskiego. W liście do członków komisji poprosił o pomoc w rozwikłaniu zagadek związanych ze zniknięciem jego syna. Ojciec Zapytowskiego zaapelował także, by do 25 lat więzienia zwiększyć kary dla tych porywaczy, których ofiary nigdy się nie odnalazły. Porywaczom młodego Zapytowskiego za uprowadzenie groziło „jedynie” 10 lat odsiadki. Gdy kilku z nich zostało złapanych, nie poszli na współpracę z prokuraturą. I trudno się dziwić, bo gdyby przyznali się do zabójstwa, groziłoby im dożywocie.

Los Michała Zapytowskiego do dziś jest nieznany, choć można przypuszczać, że został zabity, a zwłoki ukryto. – Należy przeprowadzić takie zmiany w kodeksie karnym, które spowodują, że porywacze przestaną kalkulować. Dziś mogą zabić, ukryć ciało i w razie wpadki dostaną jedynie 10 lat więzienia – mówi mecenas Czesław Ciesielski, pełnomocnik rodziny uprowadzonego poznaniaka.

List dotarł m.in. do posłów Leszka Aleksandrzaka z SLD i Andrzeja Dery z PiS. Obaj są parlamentarzystami z Wielkopolski. Zapowiadają swoje zaangażowanie w wyjaśnienie zagadki porwania. – Na najbliższym posiedzeniu komisji porozmawiam z kolegami o tym, jakie kroki podjąć, by pomóc rodzinie. Sprawa jest bardzo poważna – podkreśla poseł Dera.

Leszek Aleksandrzak zapowiada z kolei skierowanie pytania do ministra sprawiedliwości. Chce poznać stanowisko prokuratury i wtedy podejmie dalsze kroki. Jakie? Okaże się na początku października. Do tego czasu powinien poznać opinię z resortu sprawiedliwości.

Niespełna trzydziestoletni Michał Zapytowski został porwany w 1999 roku w Poznaniu. Przestępcy zażądali 200 tysięcy marek okupu. Znajomi Michała, po ustaleniach z policją, podjęli grę z porywaczami. Do worka, zamiast pieniędzy, wrzucono pocięte papiery. Pierwszego porywacza udało się złapać, gdy próbował podjąć okup. Drugi wpadł po kilku godzinach, a następny po kilku tygodniach.

Na wolności pozostawał czwarty podejrzany o pseudonimie Ciułas. Złapano go dopiero po kilku latach, mimo że był widywany w Poznaniu. I jako jedyny z oskarżonych został prawomocnie uniewinniony od zarzutu porwania.

W oczyszczeniu z zarzutów pomogła mu... poznańska policja. Wyciekło z niej nagranie przesłuchania świadka incognito, który obciążał Ciułasa. Niewykluczone, że przeciek był wynikiem celowego działania kilku policjantów. Tajny świadek, którego tożsamość poznał poznański półświatek, wskazywał Ciułasa jako organizatora porwania oraz prawdopodobnego zabójcę Zapytowskiego. Po wycieku wycofał jednak swoje zeznania.

Postępowaniem policji, z której wyciekły tajne materiały, zainteresowała się Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy. Śledczy podejrzewali, że funkcjonariusze z Poznania ochraniali przestępców, ale nie znaleźli na to mocnych dowodów. Kilka lat temu umorzyli swoje postępowanie. Jednak po naszych artykułach z 2008 roku, w których opisaliśmy kulisy wycieku nagranego przesłuchania, prokuratura powróciła do sprawy.

– Nadal wykonujemy czynności. Będziemy w Poznaniu przesłuchiwać świadków. O szczegółach, dla dobra sprawy, nie będę jednak mówić – zaznacza Marek Dydyszko, zastępca Prokuratora Okręgowego w Bydgoszczy.

Łukasz Cieśla

Polecamy w wydaniu internetowym www.polskatimes/Poznań: Członkowie komisji śledczej chcą wyjaśniać sprawę uprowadzonego poznaniaka

Wybrane dla Ciebie
Zmiana stanowiska. "Jastrząb" namówił Trumpa do sankcji
Zmiana stanowiska. "Jastrząb" namówił Trumpa do sankcji
Koniec Nowoczesnej. Partia podjęła decyzję o rozwiązaniu
Koniec Nowoczesnej. Partia podjęła decyzję o rozwiązaniu
Zatrzymanie prezydenta Nowego Sącza i jego zastępcy. Usłyszeli zarzuty
Zatrzymanie prezydenta Nowego Sącza i jego zastępcy. Usłyszeli zarzuty
Tusk komentuje słowa Kaczyńskiego. "Sąsiadka mówi, że wariat albo ruski agent"
Tusk komentuje słowa Kaczyńskiego. "Sąsiadka mówi, że wariat albo ruski agent"
Działo się w piątek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w piątek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Spotkanie Trump-Putin. Turcja deklaruje gotowość
Spotkanie Trump-Putin. Turcja deklaruje gotowość
Spotkanie koalicji chętnych. Jest plan dla Ukrainy
Spotkanie koalicji chętnych. Jest plan dla Ukrainy
Trump odwołał spotkanie z Putinem. Zacharowa obwinia Zachód
Trump odwołał spotkanie z Putinem. Zacharowa obwinia Zachód
Po kłótni uciekł z domu. Policjanci znaleźli 10-latka w autobusie
Po kłótni uciekł z domu. Policjanci znaleźli 10-latka w autobusie
Chaos na manewrach Bundeswehry. Policja postrzeliła żołnierza
Chaos na manewrach Bundeswehry. Policja postrzeliła żołnierza
Rubio: Plan Trumpa dla Gazy bez alternatywy. Hamas musi się rozbroić
Rubio: Plan Trumpa dla Gazy bez alternatywy. Hamas musi się rozbroić
Kraj UE postanowił. Wraca obowiązkowa służba wojskowa
Kraj UE postanowił. Wraca obowiązkowa służba wojskowa