Kierownik Starego Zoo w Poznaniu był pijany w pracy. Zostanie zwolniony?

Do zdarzenia doszło w środę w godzinach popołudniowych. Pracownicy Starego Zoo przy ul. Zwierzynieckiej zauważyli, że ich przełożony zachowuje się w sposób wskazujący na znajdowanie się pod wpływem alkoholu.

- Jeden z pracowników wezwał na miejsce policjantów. Funkcjonariusze zbadali mężczyznę na obecność alkoholu w organizmie i okazało się, że rzeczywiście jest on pijany – potwierdza w rozmowie z Wirtualną Polską Marek Kowaliński z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. – Do sądu zostanie skierowany wniosek o ukaranie mężczyzny – dodaje.

Za podjęcie obowiązków służbowych w stanie nietrzeźwości kodeks wykroczeń przewiduje karę grzywny lub nawet aresztu.

Mężczyzna najprawdopodobniej pożegna się też z pracą. Aleksander Niweliński, dyrektor poznańskiego ogrodu zoologicznego w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” zapowiedział, że gdy tylko zapozna się z protokołem policyjnym, podejmie decyzję o zwolnieniu dyscyplinarnym. Ma to nastąpić prawdopodobnie jeszcze w piątek. Na razie dyrekcja wydała jedynie oświadczenie, w którym zapewniono, że kierownik został odsunięty od pracy.

"Jest to niedopuszczalne i rażące naruszenie zasad kodeksu pracy oraz regulaminu ogrodu zoologicznego. Jakiekolwiek podejrzenie o spożywanie i przebywanie na terenie zoo w czasie pracy pod wpływem środków odurzających będzie konsekwentnie weryfikowane, a w stosunku do osób, które okażą się być pod wpływem alkoholu bądź narkotyków będą natychmiast wyciągane konsekwencje prawne" - czytamy w treści oświadczenia.

Poznańskie Stare Zoo nie ma szczęścia do kierowników. Poprzedni Piotr Ćwiertnia został zwolniony zaledwie kilka tygodni temu po aferze z żółwiami czerwonolicymi. Pracownicy zoo poinformowali media, że na polecenie kierownictwa uśpiono 34 żółwie, podając jako powód ich zły stan zdrowia. Oficjalnie kierownika zwolniono za inne uchybienia.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .