Poznań. Wypadek przy biokominku. Dwutygodniowy chłopiec wybudzony ze śpiączki

Niemowlę, które zostało poparzone podczas dolewania przez jego matkę paliwa do biokominka, zostało wybudzone ze śpiączki farmakologicznej. Stan trzyletniej dziewczynki jest określany jako stabilny, a matki jako dobry.

Poznań. Wypadek przy biokominku. Dwutygodniowy chłopiec wybudzony ze śpiączki
Źródło zdjęć: © maps.google.pl

Do wypadku doszło w Boże Narodzenie. Dwoje dzieci i matka trafiły do szpitala po tym, jak kobieta dolewała paliwa do biokominka. Wszystkie osoby zostały poparzone. W najcięższym stanie był dwutygodniowy chłopiec. Lekarze walczyli o jego życie. Niemowlę zostało wprowadzone w stan śpiączki farmakolicznej. Dziecko ma poparzone 25 proc. powierzchni ciała.

- Chłopiec został w pełni wybudzony i przeniesiony na oddział poparzeniowy - podał w sobotę dyrektor Wielkopolskiego Centrum Leczenia Oparzeń w Ostrowie Wielkopolskim Dariusz Bierła, cytowany przez PAP. Decyzja o skali leczenia chirurgicznego ma dopiero zapaść. W grę wchodzi leczenie zachowawcze lub operacyjne.

Stan trzyletniej dziewczynki lekarze określają jako stabilny, a matki jako dobry, bez zagrożenia życia. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja. Początkowo straż pożarna dostała zgłoszenie że doszło do wybuchu kominka. W wyniku nieszczęśliwego wypadku nie doszło do pożaru. Nie został również uszkodzony dom.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

poznańbiokominekśpiączka farmakologiczna
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (53)