Poznań. Prokuratura zajęła stanowisko ws. tęczowej flagi na pomniku Adama Mickiewicza
Od kilku dni Polska żyje sprawą wywieszania tęczowych flag na pomnikach. W Poznaniu emblemat ruchów LGBT zawisł na monumencie Adama Mickiewicza. Teraz prokuratura zajęła stanowisko ws. tego incydentu - i różni się ono od większości tego typu przypadków w Polsce.
13.08.2020 | aktual.: 13.08.2020 17:43
- Osoby, które zawiesiły tęczową flagę na pomniku Mickiewicza, nie popełniły żadnego przestępstwa, w tym nie znieważyły pomnika - poinformował "Gazetę Wyborczą" rzecznik poznańskiej prokuratury Łukasz Wawrzyniak. Według urzędnika do znieważenia doszłoby, gdyby "takie działanie było uwłaczające w powszechnym odbiorze czci pamięci osoby lub wydarzenia historycznego".
Tęczowa flaga na pomniku Mickiewicza w Poznaniu została zawieszona w niedzielę i pozostała tam kilkanaście godzin. W poniedziałek po południu, z niewiadomych przyczyn, zniknęła. Policja zapewnia, że to nie ona stoi za usunięciem symbolu z monumentu.
Przypomnijmy, że "pomnikowy" spór o wywieszanie tęczowych flag na pomnikach rozpoczął się od Warszawy. W wielu miejscach stolicy - m.in. na figurze Chrystusa na Krakowskim Przedmieściu, a także warszawskiej Syrence, czy pomniku Kopernika - rozwieszono symbole ruchu LGBT. Według aktywistów miał być to sprzeciw wobec wypowiedzi przedstawicieli władz oraz hejtu w stronę mniejszości seksualnych.
Na początku sierpnia policja zatrzymała 3 osoby odpowiedzialne za rozwieszanie flag w stolicy. Prokuratura zarzuciła im znieważenie pomników, a także obrazę uczuć religijnych. Po zatrzymaniu jednej z aktywistek w stolicy rozgorzały protesty - interwencja policji zakończyła się aresztowaniem aż 48 osób.
Przeczytaj też: Tęczowa flaga na pomniku Jezusa. Ksiądz podziękował premierowi za sprzeciw wobec profanacji
Źródło: "Gazeta Wyborcza"